Tak jak prognozowano, w grudniu 2013 r. głównymi odbiorcami unijnej pszenicy były te trzy kraje. Prawdopodobnie początek roku 2014 r. także będzie obfitował w zamówienia ze strony Egiptu, co będzie działać zachęcająco na notowania francuskich dostawców. I to nawet pomimo stosunkowo wolnego tempa eksportu ze strony Francuzów.
Pozycję francuskiego eksportu wzmacnia także fakt, że dostawy pszenicy z Ukrainy i Rosji bardzo się zmniejszyły w ostatnim czasie. Wzrósł z kolei eksport kukurydzy paszowej z tych krajów. Do końca stycznia br. raczej nie będzie też popytu na włoską i hiszpańską pszenicę paszową.
e-abi
