StoryEditor

Czy na pewno znasz swój rozmiar?

Aż 90% Polek nosi niewłaściwie dobrany biustonosz, co ma przykre konsekwencje. Czy na pewno wiesz, jakiego rozmiaru stanik powinnaś nosić? Na to pytanie odpowiada Izabela Bartkowiak, certyfikowana brafitterka.
21.11.2018., 15:11h
Aż 90% Polek nosi niewłaściwie dobrany biustonosz, co ma przykre konsekwencje. Czy na pewno wiesz, jakiego rozmiaru stanik powinnaś nosić? Na to pytanie odpowiada Izabela Bartkowiak, certyfikowana brafitterka.

Czy Polki dbają o swój biust?
Izabela Bartkowiak: Polki nie poświęcają dostatecznej uwagi biustowi. A jest to warunek konieczny, by cieszyć się zdrowiem i ładnie wyglądać. Polki traktują swój biust po macoszemu i bardzo na niego narzekają, nie oglądają swoich piersi dokładnie, nie wykonują regularnie samokontroli. My, brafitterki, bardzo ubolewamy nad tym i staramy się podnosić świadomość kobiet w tym zakresie. Dbanie o biust to dbanie o zdrowie.

Kto to jest brafitterka?
I.B.: Brafitterka potrafi dobrać odpowiedni biustonosz. Taki, który nie tylko będzie się kobiecie podobał, ale będzie spełniał swoją funkcję. W tej chwili w Polsce jest około 40 certyfikowanych sklepów brafittingowych, które są zrzeszone w Polskim Stowarzyszeniu Brafittingu, pierwszej takiej organizacji na świecie, która powstała w 2015 r. Jest to wciąż zawód niszowy.

Jakie zatem funkcje powinien spełniać biustonosz?
I.B.: Przede wszystkim powinien utrzymywać biust na odpowiednim poziomie. Do tego potrzebny jest optymalnie ciasny obwód, bo tylko wtedy utrzyma on 80% ciężaru naszego biustu. Biustonosz musi przeciwdziałać grawitacji, by piersi nie robiły się obwisłe. Gdy mamy za luźny obwód, to my idziemy w prawo, a nasze piersi idą w lewo, lub biustonosz podnosi się do góry, gdy podnosimy w górę ręce, a tak nie powinno być, to jest szczególnie ważne dla kobiet pracujących fizycznie.

Jaki największy błąd popełniamy przy doborze stanika?
I.B.: Nie znamy faktycznego rozmiaru. Najczęściej wybieramy zbyt duży obwód, a za małą miseczkę. Wtedy powstaje efekt, który nazywamy hula-hoop. Większość pań woli stosować sztywne biustonosze, a to właśnie miękkie najlepiej dostosowują się do kształtu piersi.

Na jakiej literze kończy się w tej chwili stanikowy alfabet?
I.B.: Rozmiary miseczek kończą się na literze S. Choć w obiegowej opinii rozmiar DD jest już kolosalny, a to nieprawda. Rozmiar biustonosza stanowią dwa parametry: obwód 
i wielkość miseczki. Inaczej wygląda miseczka D przy obwodzie 75, a inaczej przy 95.

Jakie konsekwencje mogą nas spotkać, jeśli nosimy niewłaściwy stanik?
I.B.: Szczególnie panie z dużym biustem nadwerężają kręgosłup, gdyż ciężar biustu nie spoczywa na obwodzie, ale ciąży na ramiączkach, które z czasem żłobią w ramionach bolesne rowki. Zbyt mała miseczka sprawia, że fiszbiny wrzynają się w strukturę piersi, co powoduje otarcia i może prowadzić do zmian nowotworowych. Zdarza się, że onkolog kieruje panią, u której stwierdzono torbiele okołofiszbinowe do brafitterki. Znamy przypadki, w których prawidłowo dobrany biustonosz uchronił kobiety przed skalpelem.

A co z kwestią wizualną?
I.B.: Zbyt duży obwód powoduje, że piersi leżą na brzuchu. Jeśli piersi będą dobrze podtrzymywane, wizualnie ubywa kobiecie kilku kilogramów, bo zaczyna być widoczne wcięcie w talii. Każda rzecz – od sukni ślubnej począwszy, a na zwykłym sweterku kończąc – będzie wyglądać na nas lepiej, jeśli założymy ją na odpowiednią bieliznę.

Jak często powinno się kupować nowy biustonosz?
I.B.: Powinnyśmy się zaopatrzyć 
w dwa biustonosze: czarny i beżowy, gdyż te kolory będą pasowały do każdego koloru ubrań. Jeśli nie tyjemy i nie chudniemy, biustonosz można nosić tak długo, aż się nie zdeformuje, np. pod wpływem prania w pralce, które nie jest zalecane. Żywotność stanika przedłużymy piorąc go ręcznie. Natomiast każde wahanie wagi ciała wpływa na rozmiar biustu i wtedy powinnyśmy pomyśleć o zmianie stanika.

Każda kobieta ma dwie piersi i zazwyczaj różnią się one od siebie wielkością. Czy stanik może skorygować tę naturalną asymetrię?
I.B.: Należy pamiętać, że biustonosz zawsze dobieramy do piersi większej. Dysponujemy różnego rodzaju poduszkami, którymi możemy się posłużyć. Asymetria to poważny problem dla pań, np. po częściowych mastektomiach. Wtedy najlepiej sprawdzają się wkładki silikonowe, które nie tylko niwelują różnicę w wielkości, ale mają też swój ciężar – imitujący ciężar piersi. To z kolei może pomóc nam uniknąć skrzywień kręgosłupa, spowodowanych różnicą wagi biustu.

A co z amazonkami po całkowitej mastektomii?
I.B.: Współpracujemy z firmą bieliźniarską, która uszyje każdy biustonosz z kolekcji w formie odpowiedniej dla amazonek. Stanik ma wtedy doszytą specjalną kieszonkę, którą wypełnia się odpowiednią wkładką. Panie, które przebyły tak ciężką chorobę, nie są więc skazane na noszenie wizualnie nieciekawych tzw. biustonoszy medycznych. Ładna bielizna może kobiecie przywrócić poczucie własnej wartości i atrakcyjności, i jest to kwestia, której nie wolno pomijać.

Jak powinien wyglądać dobór biustonosza na czas ciąży i laktacji?
I.B.: Ciąża to okres przejściowy, ale kobieta piersi ma przez całe życie, musimy zatem o nie zadbać. W trakcie ciąży biustonosz przynajmniej raz należy zmienić na większy. Przed porodem nie kupujmy biustonosza do karmienia, bo trudno określić rozmiar. Można to zrobić po 3–4 tygodniach, gdy laktacja się ustabilizuje. W okresie przejściowym warto korzystać z topów, miękkich biustonoszy, a najlepiej wyciąć fiszbiny z dotychczas użytkowanego stanika. Obecnie asortyment bielizny do karmienia jest bardzo bogaty, a same biustonosze nie przypominają już wyciągniętych bawełniaków sprzed lat.

Kobiety w ciąży często nie noszą biustonosza, bo chcą się pochwalić dużymi piersiami lub szkoda im pieniędzy na dodatkowy stanik.
I.B.: To duży błąd, którego będziemy żałować. Może się okazać, że po okresie karmienia piersi wyciągnęły się aż do pępka – widziałam takie przypadki, to prawdziwy dramat.

Czy jest sposób, by sobie w takiej sytuacji pomóc?
I.B.: Możemy przez parę tygodni spać w miękkim biustonoszu bez fiszbinów. To sposób na regenerację więzadeł Coopera, które jako część piersi pracują jak sprężyny. Mogą się one wydłużyć nawet o 20 cm. Jeśli będziemy nocą i dniem podtrzymywać piersi, więzadła się obkurczą i poprawi się stan biustu. Pomogą też masaże, które można wykonywać samemu, ale tylko wtedy, gdy lekarz potwierdzi, że nie mamy piersi mastopatycznych, czyli ze zdolnością do powstawania guzków. Niezależnie od tego, jaki mamy problem, brafitterka nas wysłucha i zaproponuje rozwiązanie. Tym różni się brafitting od samodzielnego doboru stanika.

Rozmawiała: Agata Dobak

Agata Dobak
Autor Artykułu:Agata Dobak

redaktor „top agrar Polska” w dziale Dom i Rodzina

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
16. kwiecień 2024 13:48