StoryEditor

Nauka dla hodowli pod Wielką Krokwią

Na XIV Ogólnopolską Konferencję „Nauka dla hodowli i nasiennictwa roślin uprawnych” odbywającą się w Zakopanym zjechało wielu naukowców, hodowców, a także przedstawicieli firm hodowlano-nasiennych, aby dyskutować o postępie w hodowli i nasiennictwie roślin.
06.02.2019., 17:02h

Konferencja organizowana jest przez Instytut Hodowli i Aklimatyzacji – PIB (IHAR). Podczas 3 dni konferencyjnych odbędą się liczne sesje plenarne i tematyczne poświęcone takim tematom jak choćby: innowacyjne techniki i metody w hodowli roślin, hodowla i nasiennictwo oraz rynek nasienny w Polsce, hodowla jakościowa i odpornościowa roślin z uwzględnieniem zmian klimatu. Konferencję otworzył dyrektor IHAR–PIB – prof. Henryk Bujak, życząc wszystkim owocnych obrad i wielu ciekawych dyskusji.

Pierwszy wykład na temat stanu badań dla hodowli roślin białkowych w Polsce w celu poprawy krajowego bilansu białkowego wygłosiła prof. Iwona Bartkowiak-Broda z poznańskiego oddziału IHAR-PIB. Podkreślała, że prawie 80% białka paszowego importujemy, z czego większości źródłem jest soja genetycznie modyfikowana genetycznie. W ostatnich latach prace naukowo-badawcze i hodowlane skierowane są na poprawienie tego bilansu, aby w jak największym stopniu pokrywać zapotrzebowanie na białko z rodzimych źródeł. 

– W 2017 r. wyprodukowano 10 mln t paszy. Zakładając, że pasza zawiera 17-20% białka, potrzeba jest 1,7-2 mln t białka. Szansą może okazać się tutaj rzepak. Powinniśmy zacząć go traktować nie tylko jako roślinę oleistą, ale także jako źródło białka. Nasiona rzepaku zawierają 21-24% białka surowego, a w śrucie 37-43%. Dla porównania w nasionach soi jest 35-44% białka, a w śrucie 44-48%. Trwają intensywne prace naukowe i hodowlane mające na celu poprawę jakości nasion rzepaku właśnie pod kątem zwiększenia zawartości w nich białka – podkreślała prof. Iwona Bartkowiak-Broda. W katalogu wspólnotowym (CCA) jest ponad 1000 odmian rzepaku. Niestety, krajowa hodowla nie jest liderem w tej dziedzinie, aczkolwiek wprowadza coraz więcej i coraz doskonalszych odmian rzepaku ozimego.

Prace badawcze koncentrują się także na poznaniu genów regulujących zawartość białka oraz związków antyżywieniowych (włókno, glukozynolany) w nasionach rzepaku ozimego. Temat taki realizuje dr Katarzyna Gacek-Bogucka z IHAR.

– Identyfikacja takich genów pozwoli opracować markery genetyczne zwiększające efektywność hodowli rzepaku na cele paszowe – podkreślała dr Gacek-Bogucka.

Krajowa pszenica mieszańcowa

Pani prof. Monika Rakoczy-Trojanowska z Katedry Genetyki, Hodowli i Biotechnologii Roślin SGGW przedstawiła projekt reaktywacji polskiej hodowli pszenicy heterozyjnej. Podczas wykładu, pt.: Zintegrowana strategia dla reaktywacji polskiej hodowli pszenicy heterozyjnej w ramach projektu Biostrateg. Biorą w nich udział różne jednostki naukowo-badawcze z całego kraju.

Projekt składa się z 3 pakietów:

Pakiet 1. Charakterystyka istniejących i zgromadzonych genotypów pszenicy pod względem ich przydatności jako komponentów rodzicielskich mieszańców heterozyjnych. 

Pakiet 2. Uzyskanie wartościowych komponentów rodzicielskich mieszańców heterozyjnych celem jest m.in. uzyskanie linii nowej generacji z mieszańców między wartościowymi formami pszenicy 

Pakiet 3. Narzędzia molekularne wspomagające uzyskiwanie mieszańców heterozyjnych pszenicy

Po wstępnej selekcji wybrano 510 obiektów do obserwacji w kilku lokalizacjach w kraju, m.in. w Nagradowicach czy Kończewicach. Analizowano wysokość kłosa, datę kłoszenia i kwitnienia, datę wyrzucenia pyłku, liczbę nasion w kłosie, MTZ, podatność na choroby: mączniaka, septoriozę paskowaną liści, rdze: żółtą i brunatną.

– Jesteśmy po pierwszym roku obserwacji. Najbardziej stabilną cechą jak do tej pory była MTZ. Innowacyjnym rozwiązaniem jest wprowadzenie ukierunkowanej mutagenezy do programu hodowli heterozyjnej pszenicy i ulepszenie cech z użyciem technologii CRISPR. Projekt rozpoczęliśmy w 2017 r., a planowane jego zamknięcie przypada na 2020 r. Chcemy wytypować pulę materiałów genetycznych będących bazą do hodowli odmian mieszańcowych pszenicy – mówiła prof. Monika Rakoczy-Trojanowska.

Nowości w zaprawach

Sponsorem głównym konferencji jest firma Syngenta, z ramienia której Jerzy Grzesiek przedstawił nowości firmy w segmencie zapraw. 

– Wprowadziliśmy na rynek całą gamę zapraw z grupy Vibrance. Zawierają one nową substancję czynną o nazwie sedaksan z grupy SDHI, nie tylko chroniącą przed patogenami, ale także wpływającą istotnie m.in. na polepszenie rozwoju systemu korzeniowego roślin. Najnowszą zaprawą z tej grupy jest Vibrance Star – nowa zaprawa zbożowa chroniąca m.in. przed pałecznicą zbóż i traw, zarejestrowana jest we wszystkich zbożach – mówił Jerzy Grzesiek z firmy Syngenta. Kolejne zaprawy z tej rodziny to: zbożowa Maxim Power – o szerokiej rejestracji, w tym także przeciwko ostrej plamistości oczkowej; Vibrance SB – zaprawa zarejestrowana w buraku cukrowym czy Vibrance 500 FS w kukurydzy. Nowością jest także rozszerzona rejestracja o rośliny bobowate zaprawy Maxim 025FS – wyliczał Jerzy Grzesiek.

XIV Ogólnopolska Konferencja Naukowa pt. ”Nauka dla hodowli i nasiennictwa roślin uprawnych” zorganizowana przez Instytut Hodowli i Aklimatyzacji – PIB (IHAR) w Zakopanym potrwa do 8. lutego 2019 r. 

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 21:48