StoryEditor

ASF u bram Wielkopolski – wnioski ze spotkania z rolnikami

Ponad 300 rolników - hodowców trzody chlewnej z Wielkopolski debatowało w miniony wtorek w Lipnie k. Leszna nad ogromnym zagrożeniem, jakim dla nich jest wirus afrykańskiego pomoru świń. Mamy wnioski z tej gorącej dyskusji.
02.02.2018., 19:02h
Na zaproszenie Piotra Walkowskiego (na zdjęciu), prezesa WIelkopolskiej Izby Rolniczej do Lipna przyjechali nie tylko rolnicy, ale także przedstawiciele wojewódzkiego sztabu kryzysowego, wojewódzki lekarz weterynarii Andrzej Żarnecki, poseł na Sejm RP Zbigniew Ajchler, przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego oraz przedstawiciele ministerstwa rolnictwa kraju związkowego Brandenburgii.

Relację ze spotkania publikowaliśmy na naszym portalu jeszcze tego samego dnia. Dziś na prośbę Wielkopolskiej Izby Rolniczej publikujemy poniżej wnioski wypracowane podczas tej długiej debaty.

  1. Rezerwuarem wirusa ASF jest dzik, zaś głównym jego wektorem jest człowiek.
  2. Konieczne jest przeprowadzenie powszechnej akcji informacyjnej o ASF nie tylko wśród rolników, lecz także wśród wszystkich osób przebywających w Polsce, szczególnie przybyłych zza wschodniej granicy. Jej celem byłoby uświadomienie, że wirus ASF, zupełnie niegroźny dla człowieka, może znajdować się w żywności wytwarzanej na terenach zakażonych i jej resztki niefrasobliwie wyrzucone do kosza na śmieci mogą być rozniesione dalej przez dzikie zwierzęta.
  3. ASF jest wspólnym problemem rolników i myśliwych. Działania obu stron muszą przebiegać we wzajemnym zrozumieniu.
  4. Działania rządu w kwestii zapobieżenia rozprzestrzenianiu się wirusa ASF muszą być zintensyfikowane, by osiągnąć ich pełną skuteczność.
  5. Rolnicy, których gospodarstwa znajdują się w obszarach wyznaczonych w związku 
z wystąpieniem ASF, oczekują od rządu szybkiej i pełnej rekompensaty finansowej za poniesione straty.
  6. Skuteczne wdrożenie przez rolników zasad bioasekuracji musi odbyć się przy współudziale finansowym ze strony rządu.
  7. Skutki zaniedbań popełnianych przez drobnych hodowców najbardziej odczują producenci towarowi. Z tego względu kontrole weterynaryjne powinny koncentrować się na tych pierwszych.
  8. Należy zintensyfikować redukcyjny odstrzał dzików do poziomu 0,1 szt. na km2 w całym kraju.
  9. Należy zezwolić na prowadzenie polowań z użyciem reflektorów, noktowizorów, tłumików 
i amunicji odpowiedniej do polowania na młode osobniki.
  10. Konieczne jest przekonanie członków organizacji broniących praw zwierząt, by nie utrudniały one prowadzenia polowań zbiorowych na dziki, gdyż ich celem jest powstrzymanie ekspansji wirusa, śmiertelnego zarówno dla świń, jak i samych dzików.

Niestety, wszystko wskazuje, że ASF coraz trudniej jest zatrzymać. W ostatnim tygodniu stycznia służby weterynaryjne stwierdziły kolejnych 100 przypadków wirusa u dzików.

oprac. bcz na podstawie WIR
Fot. Kurek

CZYTAJ TAKŻE:
Minister Kowalczyk kontra myśliwi

Bruksela nie pomoże hodowcom trzody

Na PZŁ padł blady strach
Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 03:46