StoryEditor

Chory dzik szybko pada

Mało konkretów miał do przedstawienia min. Stanisław Kalemba na konferencji prasowej zorganizowanej w piątek w siedzibie Państwowego Instytutu Weterynaryjnego PIB w Puławach. Wcześniej zwizytował placówkę i spotkał się z jej pracownikami.
01.03.2014., 19:03h

− Wczoraj odwiedziła nas misja z UE, Rosji i Białorusi, która przebiegła pomyślnie. Specjaliści z UE odwiedzili też powiat sokólski – zrelacjonował minister.

Obecny na konferencji Zygmunt Pejsak poinformował, że w wyniku badań w Instytucie stwierdzono, że padły w Sokółce dzik żył jeszcze 10−12 dni od momentu zarażenia wirusem ASF.

− Oznacza to, że zainfekowane zwierzęta nie mogą się daleko przemieszczać. W dodatku były to tylko dwa pojedyncze przypadki, a nie ognisko choroby – uznał profesor. Wzdłuż granicy z Białorusią nadal trwają intensywne poszukiwania padłych dzików, na razie bez skutków.

Kalemba poinformował, że ciągle prowadzone są rozmowy z Chinami, Koreą i Japonią o wznowieniu tam eksportu naszej wieprzowiny. Podkreślmy, że obecnie rynek azjatycki chłonął jej więcej niż rosyjski.

− Mamy środki na skup żywca ze strefy buforowej – zapewniał Kalemba, lecz znowu nie chciał podać jego szczegółów – jak twierdził dla dobra sprawy. Dodał, że na wczorajszym posiedzeniu Rady Ministrów zwrócił się do Ministra Środowiska o zweryfikowanie odstrzału dzików w oparciu o przyznane limitu. Chodzi o to, że myśliwi ze względu na nieopłacalność wykorzystują je zaledwie w połowie. as

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 08:34