Nowe pomysły na walkę z ASF

Podczas prezentacji programu „Plan dla Wsi” minister J. K. Ardanowski nie mówił wiele o walce z ASF. Ale o szczegóły zaczęli dopytywać rolnicy, którzy licznie przyjechali na posiedzenie Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że afrykański pomór świń staje się powoli problem ogólnoeuropejskim. 

– Zaczyna być dramat w Rumunii. Cały kraj jest pokryty ASF-em. Ogniska występują na Węgrzech i Czechach. Występują w krajach nadbałtyckich Litwie, Łotwie i Estonii. ASF –em pokryta jest cała Rosja i Ukraina. Białoruś nie wykazuje choroby, ale według Komisji Europejskiej jest także pokryta ogniskami – powiedział w Sejmie Jan Krzysztof Ardanowski minister rolnictwa.

Bioasekuracja!!!

Szef resortu rolnictwa podkreślił, że podstawą zwalczania ASF musi być m.in. restrykcyjne wprowadzenie zasad bioasekuracji we wszystkich gospodarstwach hodujących trzodę chlewną.

– Nie ma żadnej możliwości przeciwdziałania ASF jeżeli nie będzie bioasekuracji. Żadnej. Bioasekuracja jest warunkiem absolutnie bezwzględnym, żeby zapobiec zwalczeniu czynnika z zewnątrz. To nie jest choroba podobna do innych chorób zwierząt. Afrykański pomór świń jest specyficzną formą wirusa do końca nie poznaną, na którą nie ma szczepionek. Jest chorobą, którą można opanować poprzez tworzenie stref, wybijanie świń i stosowanie bioasekuracji. Nie ma innego sposobu – tłumaczył minister Ardanowski, który zaapelował do rolników, aby nie lekceważyli sprawy.

– Jak nie będzie presji społecznej na bioasekurację. Jeden się będzie zabezpieczał, a drugi ma to w nosie i łazi po wsi nie zabezpieczając swojego gospodarstwa, to te zabezpieczenia, które pozostali producenci stosują będą nieskuteczne – mówił Ardanowski.   

Płot - nie, ochrona granicy – tak

Zgodnie z zapowiedziami i oczekiwaniami minister Ardanowski poinformował, że nie będzie budowy płotu na wschodniej granicy. Zadecydowała o tym opinia EFSA - Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności.

– EFSA mówi, że niewielkie przegrody na niewielkich odcinkach mogą skutecznie zapobiegać przemieszczaniu dzików. Ale nie ma żadnej skuteczności dla budowy długiego płotu. Środki jakie miały być przeznaczone na budowę płotu będą przeznaczone na poprawę bioasekuracji w gospodarstwach i rozważam, żeby część tych środków przeznaczyć dla kół łowieckich wzdłuż granicy. To nie płot ma zabezpieczać nas przed ASF, ale myśliwi – powiedział minister Ardanowski.

Ale granica pozostanie nadal przedmiotem szczególnej troski. Nowe kierownictwo resortu rolnictwa jest już po rozmowach z ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji w sprawie zaangażowanie do walki z ASF infrastruktury Straży Granicznej.

– Wystąpiłem, żeby monitoring ze Straż Granicznej był nam udostępniony. A tam wszystko widać także, gdy dzik przechodzi. To byłoby automatycznie przekazywane i zawiadamiane do koła łowieckiego – tłumaczył Ardanowski, który jednocześnie zapowiedział, że jeżeli to nie pomoże to wystąpi o powołanie nowego związku łowieckiego w Polsce.

– Tylko nie mam żadnej pewności, że ci którzy się do niego zapiszą też będą chcieli polować – szybko dodał minister.

Odszkodowania

Minister rolnictwa musiał także odpowiadać na wiele pytań o problemy z otrzymaniem odszkodowań dla rolników. Jego zdaniem problem ten został już rozwiązany.

– Nie będzie zatorów płatniczych, a takie były. Rolnikom się pieniądze należały, a nie było transzy z ministerstwa finansów. W tej chwili nie ma żadnych zatorów płatniczych, wszystko co miało być wypłacone zostało wypłacone. I jeżeli będą następne zobowiązania finansowe to będą natychmiast realizowane. Została grupa 20 gospodarstw, które nie miały wypłacone ze względu na niedociągnięcia w tych gospodarstwach. Podjąłem decyzję, że do każdego z tych gospodarstw dojedzie przedstawiciele weterynarii i zapyta wprost czy chcą te pieniądze czy nie – tłumaczył J.K.Ardanowski.