Reklama zniknie za 11 sekund

Strona główna>Artykuły>Świnie>Afrykański pomór świń (ASF)>

Powiat białostocki rozlicza koła łowieckie

Obrazek

Pięć kół łowieckich powiatu białostockiego pod ostrą krytyką – brak realizacji odstrzałów i symboliczne szacowanie szkód to tylko niektóre z zarzutów, postawionych przez delegatów PIR.

Andrzej Sawa23 marca 2017, 13:46

Na około 25 kół łowieckich, funkcjonujących na terenie pow. białostockiego, 5 z nich nie uzyskało pozytywnej opinii od delegatów Rady Powiatowej Podlaskiej Izby Rolniczej w Białymstoku. Jej posiedzenie na początku było bardzo spokojne, delegaci po kolei chwalili sobie współpracę z myśliwymi, również przy szacowaniu szkód. Dyskusja nabrała temperatury, gdy przyszło do konkretów.

Zarzuty, jakie padły z sali wobec właścicieli sztucerów zrzeszonych w owych 5 kołach były różnego kalibru.
Najczęściej powtarzały się: nierealizowanie planów odstrzału, symboliczne szacowanie szkód, niereagowanie na gwałtownie rosnącą populację saren i jeleni, nieodbieranie telefonów rolników zgłaszających szkody.

– Gdy zgłaszałem duże stado saren na moim rzepaku, usłyszałem, że te mało jedzą, więc nie wyrządzą szkody – deklarował delegat ze wsi Rostołty w gminie Juchnowiec Kościelny.
Sala zwracała uwagę, że im więcej rolników strzela (jest w danym kole), tym skuteczność odstrzałów jest wyższa. Należy wstępować więc do PZŁ.

– Koło „Żbik” z Zabłudowa nie przyjmuje rolników. Jego członkowie uważają nas za V kolumnę. Możemy strzelać tylko jako goście – odparował jeden z delegatów. Dodał zaraz, że w „Żbiku” decydujący głos mają byli sędziwie, ławnicy, były esbek, biznesmeni.

– Dziki zniszczyły nam totalnie 10 ha kukurydzy. Dostaliśmy za to 5 tys. (sic!) odszkodowania od koła. Nie odwoływaliśmy się do sądu, bo w naszym kole strzelają sędziwie, prokuratorzy. Jak mamy się z nimi sądzić?! – retorycznie pytała delegatka z gminy Narew.

– Na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego może być od 1500 do 2000 tys. dzików. Bez zgody jego dyrektora, a przedtem Ministra Środowiska, tam nie wolno strzelać. Watahy osiadły w parku, wiele z nich jest zarażona ASF. Tam jest źródło wirusa – alarmowali rolnicy.

Rada Powiatowa PIR w Białymstoku negatywnie zaopiniowała 10-letnie dzierżawy obwodów łowieckich wspomnianym 5 kołom. Ma też się zwrócić do swego zarządu, by ten wystosował pismo do Ministra Środowiska o zgodę na odstrzały na terenach parków narodowych i ich otulinach.
as



Picture of the author
Autor Artykułu:Andrzej Sawa
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)