Jesteś w strefie Premium
Wiceminister Giżyński: nie będzie żadnych odstępstw od bioasekuracji
Nie będzie odstępstw od rygorystycznych zasad bioasekuracji. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zatrzymać wirusa afrykańskiego pomoru świń - zapowiada resort rolnictwa. Rolnicy, którzy nie będą ich przestrzegać, nie mają co liczyć na żadne odszkodowania za zabite świnie. Do września tego roku z tego tytułu rolnicy otrzymali prawie 7 mln zł.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa przedstawiona została informacja dotycząca stanu realizacji programów przyjętych przez rząd i MRiRW od 2016 r. w związku z epidemią wirusa afrykańskiego pomoru świń w Polsce oraz o stanie wypłat odszkodowań dla rolników z tytułu ASF.
Wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński przypomniał, że w latach 2015 – 2018 na terytorium Polski realizowany był „Program bioasekuracji mający na celu zapobieganie szerzeniu się afrykańskiego pomoru świń”. Jego głównym celem było zapobieganie szerzeniu się ASF poprzez podniesienie poziomu bioasekuracji w gospodarstwach, w których utrzymywane są świnie oraz ograniczenie liczby gospodarstw o niskim poziomie zabezpieczenia, niezależnie od ich wielkości i liczby utrzymywanych zwierząt.
Co do zasady świnie mogły być utrzymywane wyłącznie w gospodarstwach, które spełniały wymagania bioasekuracji. Rolnicy musieli się dostosować lub zrezygnować z hodowli. Przysługiwały za to odszkodowania.
Koszty poniesione w zakresie programu bioasekuracji były następujące:
- 2015 r. – 2 764 323,21 zł,
- 2016 r. – 1 246 058,23 zł,
- 2017 r. – 13 807 765,78 zł,
- 2018 r. – 784 350,07 zł.
Zero tolerancji
Wiceminister Szymon Giżyński przypomniał, że rozwój epidemii zmusił MRiRW do zaostrzenia zasad bioasekuracji na przełomie 2018 i 2019 r. W przypadku wystąpienia tej choroby w gospodarstwach utrzymujących świnie oraz gospodarstwach kontaktowych powiatowy lekarz weterynarii wydaje decyzję o ich zabiciu. Z tego tytułu rolnikowi przysługują odszkodowania ze środków budżetu państwa w wysokości wartości rynkowej zwierzęcia. W związku z wystąpieniem ognisk ASF u świń w 2020 r., wartość wypłaconych w okresie styczeń – wrzesień w 2020 r. odszkodowań za zabite świnie w gospodarstwach wyniosła ponad 6,8 mln zł.
Ale rekompensaty otrzymują tylko ci rolnicy, którzy przestrzegają zasad bioasekuracji. I z tej zasady nie będzie żadnych odstępstw.
- Jest absolutnie oczywiste, że rygorystyczna bioasekuracja musi działać konsekwentnie i skutecznie bez względu czy w gospodarstwie są dwie świnki, czy dwadzieścia tysięcy – mówił Sz. Giżyński.
Także Główny Lekarz Weterynarii zapewnił, że nie Inspekcja Weterynaryjnej nie może przymykać oczu na nieprawidłowości i potwierdzać nieprawdę co do stanu zabezpieczenia biologicznego gospodarstwa.
- Dlatego sprawa jest zero-jedynkowa. Albo się należy, albo nie należy. Nie ma, że się trochę należy, albo trochę nie należy – mówił w Sejmie Bogdan Konopka Główny Lekarz Weterynarii.
Co z odstrzałem?
Posłowie podczas dyskusji pytali także o sprawę odstrzału dzików. Przedstawiciele resortu rolnictwa podkreślili, że mimo krytyki ze strony ekologów polowania stanowią jedną z podstawowych form walki z ASF. I robią to nie tylko Polacy, ale także Francuzi, Niemcy, Czesi oraz Belgowie. I nikt tam nie kwestionuje potrzeby odstrzału dzików. Zdaniem MRiRW w Polsce sprawa ta cały czas kuleje.
- Ale my sobie nie możemy poradzić z instytucją która jest do tego powołana, bo jest monopolista, mówię o Polskim Związku Łowieckim, którego nie dało się przez tyle lat przekonać, ze stoi przed nami narodowe zadania do wykonania – powiedział wiceminister Sz. Giżyński.
Chodź wiele tu zrobiono. Przepisy pozwalają już na polowania z noktowizorami i podczerwienią, spenalizowano przeszkadzanie w polowaniach oraz utworzono specjalne grupy myśliwych składające się ze służb mundurowych.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że do 1 grudnia odstrzelono 150 tys. dzików. W 2020 r. wykryto 103 ogniska afrykańskiego pomoru świń.
wk, fot. MRiRW
Przeczytaj również
afrykański pomór świńasfBogdan KonopkaGłówny Lekarz Weterynariikoszty ASFKoszty poniesione w zakresie programu bioasekuracjiprogram bioasekuracjiSzymon Giżyńskiwalka z afrykańskim pomorem świń