StoryEditor

Zdążyć przed ASF

Bardzo trudna sytuacja związana z ASF ponownie gromadzi setki producentów na spotkaniach. Chcą dowiedzieć się jak natychmiast zabezpieczyć swój dobytek przed ogromnymi stratami, jakie ponieśli producenci z powiatów, w których ASF już wykryto. 
27.09.2018., 12:09h
W Żurominie w woj. mazowieckim rozpoczęło się spotkanie producentów trzody chlewnej dotyczące sposobów zabezpieczenia chlewni przed afrykańskim pomorem świń. Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Żurominie oraz firma KJK Rolnictwo – organizatorzy przedsięwzięcia zaprosili do udziału w spotkaniu eksperta prof. Zygmunta Pejsaka. 

– Afrykański pomór świń występował w różnych częściach świata już wcześniej. Jednak nigdy nie u zwierząt dziko żyjących. Okazuje się, że ASF u dzików jest bardzo trudny do zwalczenia – powiedział na wstępie prof.  Zygmunt Pejsak. Ekspert podkreślał, że żeby choroba pojawiła się w chlewni wirus musi znaleźć się tam fizycznie. 

Najczęstsze drogi wprowadzenia wirusa do chlewni to:

  • Świnie nabyte z niewiadomego źródła
  • Zlewki
  • Mięso dzików nielegalnie ustrzelonych
  • Kontakt bezpośredni z ogniskami choroby
  • Zanieczyszczona ASF słoma, zboża i zielonka
  • Kontakt z dzikimi
  • Udział w polowaniach
  • Pojazdy
  • Czynnik ludzki


Sytuacja jest bardzo trudna, ASF wymyka się spod kontroli, jest już w 42 powiatach w Polsce. Żuromin znajduje się zaledwie 90 km w linii prostej od najdalej wykrytego ogniska na zachód niedaleko Nasielska (było to 5 ognisko ASF w tym roku). 
Czy rolnicy w Żurominie znajdą rozwiązanie? Spotkanie trwa, szczegóły poznamy wkrótce...
Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 14:34