StoryEditor

Atypowy przypadek BSE

– Nie ma zagrożenia, to atypowa forma BSE, która może samorzutnie pojawić się u starszych zwierząt. Przypadek atypowego BSE nie ma wpływu na zmianę statusu zagrożenia BSE w Polsce, jako kraju o nieznacznym ryzyku wystąpienia BSE – informuje Ireneusz Hołoga, Powiatowy Lekarz Weterynarii z Lwówka Śląskiego. 
05.02.2019., 11:02h

Do paryskiego OIE (Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt) Polska zgłosiła pojedynczy przypadek atypowej gąbczastej encefalopatii bydła (BSE), którą wykryto w gospodarstwie w Mirsku na Dolnym Śląsku w zwłokach 11 letniej krowy. Właściciel stada niezwłocznie zgłosił padnięcie zwierzęcia, a organy po przeprowadzeniu badań i potwierdzeniu przypadku poinformowały OIE.

Jest to przypadek atypowy BSE, stwierdzony na naszym terenie 31 stycznia 2019 r. Atypowy przypadek BSE to taki, którego nie można zaklasyfikować jako klasycznego BSE, czyli taki który może wystąpić spontanicznie i nie wiąże się z karmieniem bydła paszą zawierającej białko zwierzęce. W naszym powiecie mamy styczność z takim przypadkiem pierwszy raz. Przypadki atypowego BSE są to bardzo rzadkie i występują spontanicznie. Choroba dotyczy krów starych i nie ma powiązania z żywieniem bydła paszami zawierającymi białko zwierzęce. Zgodnie z przepisami UE atypowe przypadki BSE nie mają wpływu na zmianę statusu zagrożenia BSE, a Polska posiada status nieznacznego ryzyka występowania BSE  – mówił PLW z Lwówka Śląskiego.

Przypadek atypowy BSE został wykryty w trakcie przeprowadzania rutynowych procedur realizowanych na podstawie obowiązujących przepisów i Instrukcji Głównego Lekarza Weterynarii dotyczących zgłaszania i zwalczania BSE.  Nie było żadnych objawów chorobowych u zwierzęcia wskazujących na chorobę BSE. Działania rutynowe polegają na niezwłocznym zgłoszeniu i powiadomieniu powiatowego lekarza weterynarii o padnięcia bydła, przekazaniu zwłok do zakładu utylizacyjnego i przeprowadzeniu badań w kierunku BSE przez Zakłady Higieny Weterynaryjnej.

Szybki test BSE wykonany w ZHW w Poznaniu  Międzywojewódzka Pracownia Diagnostyki TSE w Lesznie dał wynik dodatni, a następnie badanie potwierdzające zostało wykonane w Krajowym Laboratorium Referencyjnym PIW-PIB Puławy.

Wszyscy uczestnicy tych procedur wykonali swoje obowiązki i zagrożenie zostało szybko wykryte, zidentyfikowane (białko prionowe typu L),  zwłoki zwierzęcia zostały unieszkodliwione i zagrożenie zostało wyeliminowane – lek. wet. Ireneusz Hołoga.

Obecnie moje działania polegają na tym, aby ustalić czy jest jakiekolwiek zagrożenie przeniesienia tego czynnika zakaźnego na inne zwierzęta – podkreślił PLW.
dkol

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 04:28