Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Bydło>Aktualności branżowe>

Dojdzie do wojny handlowej z Czechami?

Obrazek

Czesi twierdzą, że znaleźli 700 kilogramów polskiej wołowiny z bakteriami salmonelli i zagrozili wzmożonymi kontrolami polskiej żywności na granicach. Polski minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział, że Polska odpowie podobnymi kontrolami czeskiego piwa.

21 lutego 2019, 12:49
O sprawie wykrycia salmonelli w polskiej wołowinie Czesi najpierw powiadomili media. Do tej pory nie zgłosili natomiast tego przypadku do system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach RASFF. Od razu zapowiedzieli też wprowadzenie nadzwyczajnych kontroli całego mięsa wołowego importowanego z Polski. Zdaniem Polski to pogwałcenie unijnych zasad postępowania w takich sprawach.

- Nie znamy źródła skażenia mięsa. Mogło do niego dojść na każdym etapie łącznie z transportem i przechowywaniem. Czesi nie umieścili  informacji w RASSF ale zrobili to w mediach. Ciekawe. - skomentował na Twitterze Jacek Zarzecki prezes  Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.



Zaskoczony informacjami był Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, który podkreślił, że takie informacje powinny natychmiast znaleźć się w systemie RASFF.

Do sprawy ustosunkował się także minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który brał wczoraj udział w inauguracji Porozumienia Rolniczego i wraz z Prezydentem Andrzejem Dudą zapewniali o wysokiej jakości polskiej wołowiny.



Minister Ardanowski przestrzegł Czechów przed wprowadzeniem embarga na polską żywność.
- Nie jest możliwe wprowadzenie jednostronnych zakazów. Czesi już kiedyś próbowali to robić z polską żywnością i Komisja Europejska dość brutalnie im pokazała, że tak nie można - powiedział polski minister, który jednocześnie zagroził działaniami odwetowymi w przypadku nadzwyczajnych kontroli polskiej żywności przez Czechów.

- Nie chcę odpłacać pięknym za nadobne, ale część rolników wprost mówi, że trzeba zacząć bardzo skrupulatnie badać czeskie piwo. Proszę bardzo, możemy bardzo dokładnie sprawdzić czy temperatura jest odpowiednia, czy daty ważności, czy zawartość słodu, zawartość alkoholu i wszystkie inne parametry. Nie chce odpłacać pięknym za nadobne, ale jeżeli będziemy cały czas szantażowani, jeżeli ktoś będzie swoja polityczkę rozgrywał, jeżeli będzie szkalował polską żywność to my nie mamy innego wyjścia i zaczniemy sprawdzać czy nie ma mitotoksyn, pozostałości, antybiotyków, czy odpowiednie warunki transportu - zagroził Jan Krzysztof Ardanowski. wk


Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)