StoryEditor

Fala upałów zabiła tysiące krów

W Kaliforni w zeszłym roku zginęło mnóstwo zwierząt - upał był nie do wytrzymania. Rolnicy w Golden State boją się, że sytuacja może się powtórzyć.
23.07.2018., 15:07h
W zeszłym roku w Kalifornii latem producenci mleka nie mieli dobrych warunków - susza, długotrwałe upały, straty mleka, zwierząt i ogromne wydatki na wodę i prąd, aby obniżyć temperaturę w budynkach.
Doszło wówczas do ekstremalnych upałów, doprowadzających do wszelkich możliwych skutków stresu cieplnego u bydła - spadek apetytu i wydajności, ronienia lub brak zacieleń.
Temperatura w ciągu dnia wówczas wyniosła 40 stopni Celsjusza, nocą spadała zaledwie o kilka kresek. Hodowcy kilka dni temu otrzymali komunikat, że w tym roku sytuacja może się powtórzyć i trwać nawet 15 dni. Producenci z Tulare, gdzie znajduje się największe skupisko kalifornijskiego przemysłu mleczarskiego szykuje się na najgorsze. W Kalifornii hodowcy otrzymują pomoc finansową z budżetu klęskowego, ale nie starcza on jednak dla wszystkich. 
Dla przypomnienia, stres cieplny bydło odczuwa powyżej 23-25 stopni Celsjusza i im wyższa temperatura i im dłużej trwa, tym większe spustoszenie wywołuje w organizmie krów, a tym samym w kieszeni hodowców. 
dkol/milkbussines.com
Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 05:41