Jesteś w strefie Premium
Koniec z odbieraniem zwierząt gospodarskich rolnikom przez obrońców praw zwierząt?
Organizacje rolnicze domagają się zabrania samodzielnego prawa do odbierania zwierząt przez organizacje społeczne. Proponują, aby takie działania mogły być przeprowadzane tylko po stwierdzeniu przez pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, że zwierzęta nie są utrzymywane w odpowiednim dobrostanie.
Dzisiaj po południu zbierze się Parlamentarny Zespół ds. Ochrony Zwierząt, Praw Właścicieli Zwierząt oraz Rozwoju Polskiego Rolnictwa pod przewodnictwem posła Jarosława Sachajki.
Jednym z głównych tematów posiedzenie będzie pomysł pozbawienie organizacji prozwierzęcych prawa do odbierania zwierząt, które ich zdaniem są utrzymywane w złych warunkach. Za taką zmianą optuje m.in. Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Obecne przepisy ustawy o ochronie zwierząt mówią, że odebrania zwierzęcia właścicielowi może dokonać „upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt”. W efekcie - jak zwraca uwagę FBZPR - mamy do czynienia z sytuacjami, w których działacze organizacji wdzierają się na posesję bez zgody lub wręcz wbrew woli właściciela posesji i zwierząt lub pod jego nieobecność. A to stanowi złamanie chronionego prawa nienaruszalności miru domowego. Działacze organizacji ekologicznych zabierają zwierzęta na podstawie własnej, subiektywnej oceny, co stanowi złamanie konstytucyjnie gwarantowanego prawa ochrony własności. Co więcej ekoaktywiści robią ze swoich akcji zdjęcia i filmy, które natychmiast upubliczniają w mediach społecznościowych stwarzając wrażenie bezdyskusyjnej winy właściciela.
Jednym z głównych tematów posiedzenie będzie pomysł pozbawienie organizacji prozwierzęcych prawa do odbierania zwierząt, które ich zdaniem są utrzymywane w złych warunkach. Za taką zmianą optuje m.in. Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Rolnicy mają wiele uwag
- Obecnie obowiązująca ustawa o ochronie zwierząt budzi największe zastrzeżenia w tym zakresie w jakim dopuszcza do ingerencji w prawa obywatelskie hodowców a także każdego obywatela posiadającego zwierzę przez podmioty prywatne, czyli organizacje pozarządowe (stowarzyszenia i fundacje), które w celach statutowych wpisały sobie ze działają na rzecz ochrony zwierząt.- napisał prezes FBZPR Marian Sikora w ekspertyzie przesłanej do Sejmu.Obecne przepisy ustawy o ochronie zwierząt mówią, że odebrania zwierzęcia właścicielowi może dokonać „upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt”. W efekcie - jak zwraca uwagę FBZPR - mamy do czynienia z sytuacjami, w których działacze organizacji wdzierają się na posesję bez zgody lub wręcz wbrew woli właściciela posesji i zwierząt lub pod jego nieobecność. A to stanowi złamanie chronionego prawa nienaruszalności miru domowego. Działacze organizacji ekologicznych zabierają zwierzęta na podstawie własnej, subiektywnej oceny, co stanowi złamanie konstytucyjnie gwarantowanego prawa ochrony własności. Co więcej ekoaktywiści robią ze swoich akcji zdjęcia i filmy, które natychmiast upubliczniają w mediach społecznościowych stwarzając wrażenie bezdyskusyjnej winy właściciela.
Organizacje prozwierzęce nie powinny odbierać rolnikom zwierząt!
Dlatego 28 organizacji rolniczych skupionych w Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych domaga się usunięcia przepisu z art. 7 ustęp 3 ustawy o ochronie zwierząt, który upoważnia organizacji statutowo zajmujące się ochroną zwierząt do ich odbierania. Ich zdaniem przepis ten powinien brzmieć następująco: „W przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu, policjant, strażnik gminny po uzyskaniu opinii urzędowego lekarza PIW właściwego dla miejsca przebywania zwierzęcia, odbiera mu zwierzę i przekazuje je niezwłocznie w pieczę wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego dla miejsca odbioru zwierzęcia celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia. Wójt ( burmistrz lub prezydent miasta ) umieszcza czasowo odebrane zwierzę i jest odpowiedzialny za jego właściwe przechowanie”.Zdaniem Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych tylko lekarze weterynarii zatrudnieni w Inspekcji Weterynaryjnej mogą w sposób bezstronny i fachowy ocenić dobrostan zwierząt.
wk
wk
Przeczytaj również
buraki cukrowechoroby bydłaekolodzyekoterroryzmInspekcja WeterynaryjnaJarosław SachajkokomisjaMarian Sikoramłody rolniknadgorliwość policjiorganizacje prozwierzęceSejmtrzoda chlewna świniezwierzęta gospodarskie