Reklama zniknie za 11 sekund

Strona główna>Artykuły>Bydło>Aktualności branżowe>

Rolnicy mają problem z bydłem pourazowym

W gospodarstwach zajmujących się produkcją zwierzęcą - głównie bydła - niejednokrotnie zdarzają się urazy zwierząt, które eliminują je z dalszego chowu. Powstaje wówczas problem z ich dalszym zagospodarowaniem.

Dominika Mulak7 marca 2019, 16:51
Podczas IV Kongresu Mięsnego w Warszawie zapytaliśmy prezesa Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzego Wierzbickiego co w tej chwili dzieje się z bydłem pourazowym, biorąc pod uwagę aferę z przed kilku tygodni.

- Na rynku panuje niepokój. Zakłady mięsne i lekarze weterynarii boją się kierować bydło do uboju sanitarnego i z konieczności na miejscu w gospodarstwie. Na wyrost kwalifikują bydło pourazowe do utylizacji. W ten sposób bardzo dużo bydła, które tylko złamało nogę jest w tej chwili kierowane do utylizacji, przez co marnujemy zdrowe mięso, które mogłoby zostać dopuszczone do obrotu na rynku. Wiele się mówi o marnotrawieniu żywności i ot mamy tego przykład. Nie mówiąc już o ogromnych stratach rolników z tego tytułu. Należy wprowadzić odpowiednie procedury, które pomogą rolnikom pozbywać się sztuk pourazowych do rzeźni sanitarnych - mówił w wywiadzie Jerzy Wierzbicki z PZPBM.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD



Picture of the author
Autor Artykułu:Dominika Mulak
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)