Skup bydła – ceny rosną!

W całej Polsce zawiał optymistyczny wiosenny wiatr, a wraz z nim ceny bydła wracają do normy. Rosną tak samo szybko, jak dwa tygodnie temu spadały.
Cieszyć się mogą Ci, którzy wstrzymali się przez dwa tygodnie ze sprzedażą bydła, bo ceny na szczęście wróciły do normy. W niektórych zakładach ceny są nieco niższe niż w styczniu, ale sytuacja się stopniowo stabilizuje. Są i takie, które z tygodnia na tydzień podniosły ceny nawet o 1 zł/kg wbc i o 0,5 zł/kg wż.
Jak to mówią, dobry produkt, sam się obroni i w tym akurat przypadku, tak właśnie było. Sytuacja z minionych tygodni pokazuje, że takie epizody, mimo, że pojedyncze, rzutują na cały sektor wołowiny, zarówno na hodowców, przetwórców, ubojnie i zakłady rozbioru mięsa wołowego. Jednak polska wołowina, jest na tyle dobra, że wybroniła się po krótkotrwałym, chwilowym, ale trzeba mówić otwarcie – kryzysie...
Miejmy nadzieję, że takich sytuacji, które zaważą na "być albo nie być" polskiej wołowiny w przyszłości nie będzie.
Za byka w klasie R w tym tygodniu otrzymamy od 13,2 zł do 11,5 zł/kg wbc – ceny wzrosły od 0,3 do 0,7 zł/kg. Za byka w klasie O rolnicy otrzymają od 12,7 zł do 11,8 zł/ kg wbc.
Jałówki w tym tygodniu również podrożały, bo za klasę R dostaniemy 02-0,4 zł/kg więcej niż w ubiegłym tygodniu (13,4 zł do 12,2 zł/kg wbc), a za klasę O od 12,6 zł do 11,8 zł/kg wbc.
Wzrosły również ceny krów od 0,2 do 0,6 zł/kg, a ich ceny kształtują się na poziomie 9,5 – 11 zł/kg wbc.
dkol