StoryEditor

Szklanka (mleka) do połowy pusta

Mniej dzieci będzie otrzymywać szklankę mleka w szkole. Zdaniem organizacji producentów to efekt decyzji ministerstwa rolnictwa, które zmniejszyło dofinansowanie bezpłatnej dystrybucji mleka. KZSM twierdzi, że program zakończy się fiaskiem.
02.08.2017., 12:08h
W roku szkolnym 2017/2018 po raz pierwszy zostanie uruchomiony nowy program dla szkół, łączący dotychczas realizowane w ramach Wspólnej Polityki Rolnej mechanizmy „Mleko w szkole” oraz „Owoce i warzywa w szkole”. Resort rolnictwa pochwalił się już, że Polska otrzyma na ten cel z Brukseli ok. 26 mln euro, czyli o 4 mln euro więcej od wstępnej propozycji Komisji Europejskie.

Nie tak różowo

Niestety diabeł tkwi w szczegółach. Jak alarmują organizacje mleczarskie przedstawiony im projekt rozporządzenia  Rady Ministrów dotyczący wspólnego programu szkolnego doprowadzi do załamania, a nawet unicestwienia jego realizacji w części mlecznej. Zdaniem Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich grozi nam klęska w tworzonym mozolnie od 12 lat programie, którym mogliśmy się pochwalić będąc niekwestionowanym liderem wśród państw Unii Europejskiej.

Chodzi oczywiście o pieniądze. Resort rolnictwa chce bowiem utrzymać wysokość krajowego dofinansowania, ustalonego jeszcze przez poprzedni rząd, na poziomie ok.128 mln zł.  Ale jednocześnie proponuje więcej pieniędzy na część owocowo-warzywną, kosztem dostaw artykułów mleczarskich.

Budżetowej dotacji do mleka dla szkół spadnie z obecnych 118 mln zł do 64 mln zł, czyli prawie o połowę. W efekcie grozi nam zmniejszenie dostaw porcji mleka z 250 mln do 160 mln, czyli o prawie 40%. Zdaniem KZSM w wyniku tej redukcji ilość dzieci objętych programem  spadnie z 2,6 mln do 1,9 mln. 

Tajne przez poufne

Środowiska mleczarskie czują się również przez ministerstwo rolnictwa najzwyczajniej  w świecie oszukane. Po pierwsze wytykają urzędnikom z ulicy Wspólnej, że nie uczestniczyli w zredagowaniu „Krajowej Strategii Wdrożenia  w  Rzeczypospolitej Polskiej programu dla szkół” w latach 2017/2018 – 2022/2023”, która powinna  być z nimi przedyskutowana jeszcze przed jej wysłaniem w lipcu 2017r do Komisji Europejskiej.

A po drugie treść rozporządzenia była dla nich całkowitym zaskoczeniem.
– Wcześniejsze wersje projektu rozporządzenia wychodzące naprzeciw naszym postulatom uśpiły naszą czujność – napisał w stanowisku Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich. 

Nieopłacalny program 

Mleczarze krytykują również inne szczegółowe zapisy ministerialnych propozycji. M.in. wyeliminowania z programu cieszącego się wśród dzieci mleka i jogurtów  smakowych. Naraża to zakłady mleczarskie na dodatkowe straty, gdyż magazynach wciąż mają zakupione wcześniej materiały opakowaniowe, środki pomocnicze, które teraz nie będą mogły być wykorzystane.

Jednocześnie zdaniem mleczarzy propozycja ustalenia ceny za 1 porcję mleka na poziomie 65 groszy nie uwzględnia realiów wzrostu cen surowca o ponad 1/3 w stosunku do roku ubiegłego, wzrostu kosztów infrastruktury logistycznej. Krytykują również rozszerzenie  programu o dostawy w tej samej cenie  znacznie droższych kefiru, jogurtu i sera  twarogowego. Ich zdaniem stawia to pod znakiem zapytania celowość produkcji nierentownego mleka i przetworów mlecznych dla szkół.   wk
fot. Sierszeńska
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 10:03