Jak wynika z informacji gromadzonych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i krótkoterminowej prognozy Komisji Europejskiej w 2022 r. w Unii Europejskiej przewidywana produkcja wieprzowiny prawdopodobnie zmniejszy się o 3%, do 22,9 mln ton. Będzie to rezultat mniejszego pogłowia świń na skutek rosnących kosztów produkcji i utrzymującego się afrykańskiego pomoru świń.
Jak z kolei podaje PolPig przed Świętami Wielkiej Nocy zakłady ograniczyła liczbę dni ubojowych, co nieco obniżyło produkcję, jednak umiarkowana podaż wystarczyła zakładom przetwórczym.
W Niemczech stawka od ubiegłego notowania giełdy VEZG utrzymała się na poziomie 1,95€/kg (wbc), podobnie w Polsce.
- W stosunku do ubiegłego tygodnia średnia cena skupu tuczników w kl. E pozostała niezmieniona i wyniosła 8,50 zł/kg. Wysokie koszty pasz i energii wstrzymują wstawienia prosiąt do tuczu w wielu chlewniach, co spowoduje obniżenie podaży tuczników w następnych miesiącach. Nowe impulsy do wzrostu cen skupu spodziewane są kolejnych tygodniach wraz z poprawą pogody i rozpoczęciem sezonu grillowego – podaje PolPig.
Jak wynika z analizy KOWR w dniach 11–17.04.2022 r. rolnicy za trzodę chlewną uzyskiwali przeciętnie 6,74 zł/kg, o 1% mniej niż w poprzednim tygodniu i przed miesiącem, ale o 27,5% więcej niż przed rokiem. KOWR zaznacza, że jednocześnie za spadkiem cen skupu żywca potaniało mięso wieprzowe. Zakłady mięsne zbywały półtusze wieprzowe średnio po 9,95 zł/kg, o 3% taniej niż tydzień wcześniej i o 7% taniej niż przed miesiącem. Mimo wszystko cena półtusz była o 29% wyższa niż w analogicznym okresie 2021 r.
Zbliża się sezon grillowy, a podaż trzody wcale nie jest wysoka, więc na horyzoncie mogą pojawić się podwyżki. Jednak w kontekście cen pasz dla trzody (średnia cena za marzec 1,7 zł/tonę mieszanki wg ZSIR MRiRW) i szacowanym koszcie odchowu tucznika na poziomie 1000 zł za szt. zyski nadal nie będą satysfakcjonujące, o ile w ogóle będą.
- Silne spadki pogłowia świń w UE doprowadziły do redukcji produkcji w 1q22 i do wyraźnych wzrostów cen wieprzowiny. Jednocześnie skala podwyżek cen pasz nie pozwala oczekiwać istotnych zmian po stronie podażowej, stąd też niewykluczony jest dalszy wzrost cen trzody – prognozują analitycy Banku PKO BP.
Oprac. dkol na podst. PolPig/MRiRW/KOWR/VEZG/
Fot. Envato Elements
