Rynek tuczników: ceny lekko w górę

Po kilkutygodniowym okresie stabilizacji cen wieprzowiny na rynku niemrawo pojawiają się podwyżki.
Na razie są to zazwyczaj symboliczne korekty, jednak dobrą wiadomością dla hodowców jest to, że są to impulsy z krajowego rynku. Za Odrą bowiem cena od dłuższego czasu nie ulega zmianom i cały czas utrzymuje się na poziomie 1,8 euro/kg w klasie E. Co więcej popyt zaspokaja podaż i zakłady nie wykazują większego zainteresowania zakupem dodatkowych partii zwierząt. Ale i tam widać pewne symptomy ożywienia. Mianowicie chodzi o ilość wieprzowiny która trafia z Niemiec, Hiszpanii czy Danii na nasz rynek – w ostatnich dniach są to wyraźnie mniejsze dostawy, stąd i u nas większe zapotrzebowanie na tuczniki, a więc i konieczność podnoszenia cen.
Na razie podwyżki z tego tygodnia nie przekraczają 0,2 zł/kg żywca. Obecnie maksymalne stawki które można uzyskać za partie całosamochodowe to 6,6 zł/kg żywca czy 8,6 zł/kg w wadze poubojowej. Mimo, że te stawki zdaja się wysokie to i tak są dużo za niskie względem wysokich kosztów produkcji. Nawet patrząc na nieco niższe ceny ziarna paszowego (1300 do 1400 zł/t netto pszenżyta czy pszenicy) to i tak trudno mówić o opłacalności produkcji.
Na razie podwyżki z tego tygodnia nie przekraczają 0,2 zł/kg żywca. Obecnie maksymalne stawki które można uzyskać za partie całosamochodowe to 6,6 zł/kg żywca czy 8,6 zł/kg w wadze poubojowej. Mimo, że te stawki zdaja się wysokie to i tak są dużo za niskie względem wysokich kosztów produkcji. Nawet patrząc na nieco niższe ceny ziarna paszowego (1300 do 1400 zł/t netto pszenżyta czy pszenicy) to i tak trudno mówić o opłacalności produkcji.
Przeczytaj również
cena za wbcceny świń w skupieceny tucznikówceny wieprzowinyceny żywca wieprzowegogiełda VEZGile płacą w skupiepodwyżki cen tucznikówrynek tuczników