StoryEditor

UOKiK zabiera się za Agrifirm i Agri Plus

Prezes UOKiK wszczął postępowania właściwe wobec firm stosujących tucz kontraktowy. Agrifirm i Agri Plus mogą w nieuczciwy sposób wykorzystywać swoją przewagę kontraktową wobec producentów świń. 
04.05.2020., 12:05h

W ostatnich latach umowy o tucz kontraktowy podpisało wielu rolników. Ta forma kooperacji z zakładami mięsnymi, producentami pasz czy importerami warchlaków miała dać gwarancję zarobków na niepewnym rynku świń. Tego typu umowy od lat zawierają z hodowcami spółki Agrifirm i Agri Plus, wchodzące w skład dużych grup kapitałowych. Pierwsza spółka należy do niderlandzkiego producenta pasz Royal Agrifirm Group, drugi jest częścią Smithfield Foods, chińskiego koncernu WH Group – największego producenta wieprzowiny na świecie.

Tucz nakładczy – jak to działa?

Zasady współpracy są generalnie proste – organizator tuczu dostarcza do gospodarstwa zwierzęta i wszelkie potrzebne środki produkcji i zobowiązuję się do skupu tuczników. Po stronie rolnika pozostają opłaty stałe za budynek oraz obowiązek odchowania/wytuczenia świń z zachowaniem narzuconych wydajności i parametrów. Jeśli zakładane rezultaty nie są osiągnięte organizator tuczu obniża wynagrodzenie wypłacane rolnikowi. I właśnie kwestia rozliczeń pomiędzy firmami a rolnikami jest punktem, któremu będzie się dokładnie przyglądał UOKiK.

Zastrzeżenia prezesa UOKiK

Prezes Tomasz Chorośny uważa, że obciążanie dostawców nadmiernym ryzykiem może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej przez duże firmy. Zlecający dostarcza zwierzęta, pasze oraz ścisłe wytyczne co do hodowli. W niektórych przypadkach kontroluje również ściśle proces tuczu, z zapewnieniem opieki weterynaryjnej i leków włącznie. Tym samym zadanie rolnika sprowadza się w zasadzie do udostępnienia budynków inwentarskich oraz opieki nad tucznikami. Tymczasem od końcowego wynagrodzenia odejmowane są składniki zależące w dużej mierze od organizatora tuczu.

Przykładowo hodowca dostaje w rozliczeniu mniej pieniędzy, jeśli tucznik nie osiągnie odpowiedniej wagi, podczas gdy rolnik nie ma wpływu na jakość i rodzaj dostarczanej genetyki warchlaków, zmuszony jest także do skarmiania wyłącznie paszami dostarczanymi przez organizatora tuczu, w wyznaczonych przez niego dawkach. Na końcową wagę może mieć również wpływ dobrostan zwierzęcia w momencie dostarczenia do tuczu, co także nie zależy od rolnika.

– Zaletą tuczu nakładczego jest względna stabilność współpracy z dużym kontrahentem. Stabilność ta nie może jednak uzasadniać pomniejszania wynagrodzenia w sytuacji, gdy dochodzi do niego pod wpływem czynników pozostających poza kontrolą samego hodowcy. Rolnik rozliczany jest za efekt, podczas gdy sama konstrukcja i warunki tuczu kontraktowego wskazują na możliwość jego działania w warunkach należytej staranności. Dzieje się tak dlatego, iż sam proces tuczu skonstruowany został w sposób, który ogranicza bezpośredni wpływ na efekty chowu po stronie rolnika. W konsekwencji zasady rozliczenia wydają się być tak skonstruowane, że niewspółmierne korzyści osiąga organizator, a nie hodowca – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chorośny.

Nieuczciwe wykorzystanie przewagi

Prezes UOKiK sprawdza, czy potwierdzą się zarzuty, że działania spółek Agrifirm i Agri Plus stanowią nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Kwestionowany jest więc nierównomierny rozkład ryzyk pomiędzy stronami umowy oraz obciążanie rolników konsekwencjami finansowymi niepowodzenia przedsięwzięcia w zakresie pozostającym poza ich wpływem.

- Wykorzystywanie przewagi kontraktowej stanowi poważne naruszenie obowiązującego prawa, to działanie na niekorzyść polskich rolników i producentów sektora rolno-spożywczego. Prawa, obowiązki i odpowiedzialność powinna w takim samym stopniu spoczywać na obu stronach umowy, zaś duże przedsiębiorstwa nie mogą wykorzystywać swojej pozycji do działania na szkodę mniejszych kontrahentów – dodaje prezes UOKiK.

Prezes Urzędu ma kompetencje do interwencji w przypadku tego typu praktyk w sektorze rolno–spożywczym. Grozi za to kara finansowa do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 21:59