StoryEditor

Wojciechowski: Dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny nie przyniosą efektu

Dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny nie przyniosą efektu stabilizującego rynek - poinformował Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. Zaznaczył też, że trzoda chlewna i drób nie są zaliczane do sektorów, które mogą korzystać z interwencji publicznej.
15.01.2021., 13:01h
Jak pisze komisarz Janusz Wojciechowski w odpowiedzi na pismo samorządu rolniczego dotyczącego trudnej sytuacji na rynku mięsa drobiowego i wieprzowego, kryzys związany z COVID-19 ma bardzo negatywny wpływ na oba sektory, powodując spadek cen w całej UE.

- Niedawne wykrycie afrykańskiego pomoru świń u dzików w Niemczech wywarło dodatkową presję na rynek wieprzowiny, a obecna epidemia wysoce zjadliwej grypy ptaków ma negatywny wpływ gospodarczy na producentów drobiu tam, gdzie wystąpiła ta choroba – zauważa komisarz.

Przypomina też, że UE uruchomiła już pomoc dla rolników. 

- Producenci sektora trzody chlewnej i drobiu mogą korzystać na przykład z tymczasowych ram pomocy państwa, inicjatywy inwestycyjnej „plus” w odpowiedzi na koronawirusa oraz z rozszerzenia mechanizmów elastyczności wprowadzonych w ramach funduszu rozwoju obszarów wiejskich – pisze komisarz. 

Zaznacza, że pomoc państwa, zarówno w formie pomocy de minimis, wyłączenia grupowego, jak i pomocy podlegającej zgłoszeniu, może również stanowić wsparcie dla sektora, łagodząc skutki obecnej trudnej sytuacji rynkowej.

Producentom trzody i drobiu zależy jednak na dalej posuniętych działaniach, jak uruchomienie interwencji publicznej, dopłat do prywatnego przechowywania i refundacji wywozowych.

Tu jednak komisarz rozwiewa nadzieje, informując, iż interwencja publiczna łagodząca wpływ, jaki mają na rolników lata, w których poziom cen jest szczególnie niski, jest dostępna jedynie w ograniczonej liczbie sektorów podatnych na wahania cen. Wojciechowski wyjaśnia, że trzoda chlewna i drób nie są zaliczane do sektorów, które mogą korzystać z takiej interwencji. 

- Refundacje wywozowe ustalono na poziomie zerowym w odniesieniu do wszystkich produktów, w tym mięsa drobiowego i wieprzowiny – zaznacza komisarz.

Zdaniem komisarza Wojciechowskiego, bezpośrednia interwencja UE w sektorze wieprzowiny za pomocą dopłat do prywatnego przechowywania, wymaga uważnego rozważenia. 

- Obecne ograniczenia związane z COVID-19 powodują zmniejszenie przepustowości wielu rzeźni. Ograniczenia przywozowe w niektórych państwach trzecich zmniejszają możliwości zbytu przechowywanego mięsa na rynkach eksportowych. W związku z tym zamrożona wieprzowina wprowadzana byłaby na rynek UE po zakończeniu okresu przechowywania, wywierając presję na ceny i opóźniając ożywienie sektora. Taki środek nie miałby pożądanego efektu stabilizującego rynek – ocenia komisarz.

Dodaje jednak, że można rozważyć nadzwyczajne wsparcie rynkowe w sektorze drobiarskim, jak przewidziano w art. 220 rozporządzenia o wspólnej organizacji rynków produktów rolnych, ale wymagałoby to udokumentowanego wniosku ze strony Polski.

- Podległe mi służby uważnie monitorują rozwój sytuacji na rynku we wszystkich państwach członkowskich UE, a Komisja jest gotowa podjąć działania, jeżeli sytuacja tego wymaga – zapewnia Wojciechowski.

Kamila Szałaj, fot. KE
Kamila Szałaj
Autor Artykułu:Kamila Szałaj Redaktorka portalu tygodnik-rolniczy.pl i Tygodnika Poradnika Rolniczego. Kamila Szałaj jest ekspertką z zakresu polityki rolnej w Polsce oraz rynków rolnych. Specjalizuje się także w kwestii dopłat bezpośrednich i dotacji dla rolnictwa. Podejmuje też tematy dotyczące bezpieczeństwa w rolnictwie oraz interwencji w obronie rolników. Zdobyła 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie KRUS „W rolnictwie można pracować bezpieczniej”. W 2018 roku odznaczona przez ministra rolnictwa medalem Zasłużony dla Rolnictwa.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 08:14