Dla kogo złoty medal targów Agritechnica?
Medale targów Agritechnica to prestiż dla nagrodzonych firm. W tym roku wyróżnieniem organizatora targów czyli DLG odznaczono aż 40 nowych rozwiązań, które często są owocem współpracy kilku firm.
DLG organizator targów Informuje, że producenci maszyn zgłosili w tym roku do komisji medalowej niespełna 300 nowych rozwiązań – dokładnie 291 nowości. Z tak licznej grupy wyłoniono najlepsze z nich, które odznaczone zostały złotym i srebrnymi medalami.
Nasz przegląd nagrodzonych rozwiązań rozpoczynamy od złotego medalu, który przyznano firmie John Deere i Joskin za opracowanie elektrycznego napędu maszyn współpracujących.
Przekładnie bezstopniowe stosowane są ciągnikach z powadzeniem od 20 lat. Ciągnik John Deere serii 8R to pierwszy traktor, w którym zastosowano przekładnię z rozdziałem mocy na część mechaniczną i elektryczną. Innowacyjne rozwiązanie pozwala oprócz mocy przekazywanej na koła dostarczyć do 100 kW mocy elektrycznej, którą można wykorzystać np. do napędu maszyn współpracujących.
Nagrodzone złotym medalem rozwiązanie John Deere opracował wspólnie z firmą Joskin. W podwoziu beczki z trzema osiami zastosowano dwie, tylne osie napędowe, zasilane energią elektryczną generowaną przez przekładnię ciągnika. Przedni oś wozu asenizacyjnego nie jest napędzana, jest unoszona na czas jazdy z pustą beczką.
John Deere informuje, że dzięki rozdziałowi mocy na część elektryczną układ napędowy ciągnika jest mniej obciążony co wpływa na jej trwałość i niższe koszty eksploatacji.
Kolejna korzyść napędzanej osi w sprzęcie towarzyszącym to lepsza trakcja ciągnika poprzez wyeliminowanie poślizgu kół ciągnika, a także lepsze prowadzenie beczki na pochyłych terenach.
Nasz przegląd nagrodzonych rozwiązań rozpoczynamy od złotego medalu, który przyznano firmie John Deere i Joskin za opracowanie elektrycznego napędu maszyn współpracujących.
Przekładnie bezstopniowe stosowane są ciągnikach z powadzeniem od 20 lat. Ciągnik John Deere serii 8R to pierwszy traktor, w którym zastosowano przekładnię z rozdziałem mocy na część mechaniczną i elektryczną. Innowacyjne rozwiązanie pozwala oprócz mocy przekazywanej na koła dostarczyć do 100 kW mocy elektrycznej, którą można wykorzystać np. do napędu maszyn współpracujących.
Nagrodzone złotym medalem rozwiązanie John Deere opracował wspólnie z firmą Joskin. W podwoziu beczki z trzema osiami zastosowano dwie, tylne osie napędowe, zasilane energią elektryczną generowaną przez przekładnię ciągnika. Przedni oś wozu asenizacyjnego nie jest napędzana, jest unoszona na czas jazdy z pustą beczką.
John Deere informuje, że dzięki rozdziałowi mocy na część elektryczną układ napędowy ciągnika jest mniej obciążony co wpływa na jej trwałość i niższe koszty eksploatacji.
Kolejna korzyść napędzanej osi w sprzęcie towarzyszącym to lepsza trakcja ciągnika poprzez wyeliminowanie poślizgu kół ciągnika, a także lepsze prowadzenie beczki na pochyłych terenach.
