Dwucyfrowy wzrost obrotów

Pozytywnie zakończył się miniony rok finansowy w firmie Lemken. Mimo niełatwej sytuacji w rolnictwie Niemiec i Francji udało się osiągnąć 11-procentowy wzrost obrotów.
Pozytywnie zakończył się miniony rok finansowy w firmie Lemken. Mimo niełatwej sytuacji w rolnictwie Niemiec i Francji udało się osiągnąć 11-procentowy wzrost obrotów. Wszystko dzięki coraz większemu zainteresowaniu maszynami, jakie płynie z krajów Europy Wschodniej oraz zza Oceanu. Popyt z Rosji i Ukrainy był szczególnie wysoki. Sprzedaż wzrosła również o w Kanadzie i USA. Powód do zadowolenia mają też sprzedawcy w Czechach, na Węgrzech i w Polsce. W minionym roku firma rozszerzyła również swoją już solidną działalność w Wielkiej Brytanii. W efekcie sprzedaż firmy Lemken w 2017 roku osiągnęła wartość 360 mln euro, z czego 77% stanowi eksport.
W poszczególnych grupach maszyn odnotowano duży wzrost sprzedaży pługów i kompaktowych bron talerzowych. Jak podaje producent, nie słabnie także zainteresowanie siewnikami, kultywatorami i opryskiwaczami.
Zarząd nie zamierza spocząć na laurach dlatego w minionym roku rodzinna firma zainwestowała blisko 7 mln euro, głównie w poprawę wyposażenia zakładów. Łączne inwestycje z trzech ostatnich lat opiewają na kwotę 60 mln euro. Plany inwestycyjne na rok 2018 dotyczą natomiast poprawy jakości i wydajności produkcji maszyn. Podkreślmy, że na koniec ubiegłego roku pracę w firmie Lemken miało 1470 osób. Liczba ta wzroście w tym roku o dodatkowe 60 miejsc utworzonych w zakładzie produkcyjnym w Alpen.
Firma z optymizmem spogląda na najbliższe miesiące, gdyż spłynęło już dużo zamówień na sprzęt, głównie ze Wschodu Europy. Warto dodać, że w tym roku Lemken wprowadził do oferty grupę nowych maszyn, w tym siewnik punktowy Azurit, czterobelkowy kultywator Karat 12 czy zmodernizowane opryskiwacze Primus i Albatros.
Fot. firmowe
W poszczególnych grupach maszyn odnotowano duży wzrost sprzedaży pługów i kompaktowych bron talerzowych. Jak podaje producent, nie słabnie także zainteresowanie siewnikami, kultywatorami i opryskiwaczami.
Zarząd nie zamierza spocząć na laurach dlatego w minionym roku rodzinna firma zainwestowała blisko 7 mln euro, głównie w poprawę wyposażenia zakładów. Łączne inwestycje z trzech ostatnich lat opiewają na kwotę 60 mln euro. Plany inwestycyjne na rok 2018 dotyczą natomiast poprawy jakości i wydajności produkcji maszyn. Podkreślmy, że na koniec ubiegłego roku pracę w firmie Lemken miało 1470 osób. Liczba ta wzroście w tym roku o dodatkowe 60 miejsc utworzonych w zakładzie produkcyjnym w Alpen.
Firma z optymizmem spogląda na najbliższe miesiące, gdyż spłynęło już dużo zamówień na sprzęt, głównie ze Wschodu Europy. Warto dodać, że w tym roku Lemken wprowadził do oferty grupę nowych maszyn, w tym siewnik punktowy Azurit, czterobelkowy kultywator Karat 12 czy zmodernizowane opryskiwacze Primus i Albatros.
Fot. firmowe