Odpicowany Ursus C-360 gotowy do pracy!

– Teraz sześćdziesiątką będę jeździł tylko do kościoła i sklepu – mówił Piotr Bińkowski chwilę po tym, gdy jego odremontowany Ursus trafił do gospodarstwa.
Długo jednak młody rolnik nie będzie zwlekał ze sprawdzeniem odpicowanej sześćdziesiątki w polu. Po 20 godzinach przeznaczonych na dotarcie nowych elementów silnika Bińkowski wymieni olej i zaangażuje ciągnik do pracy z opryskiwaczem. Potem przyjdzie czas na cięższy sprzęt, m.in. bronę talerzową podczas odwracania ścierniska po zbożach i rzepaku.
Ciągnik przeszedł gruntowny remont silnika, skrzyni, układu hydraulicznego, odnowiono także pozostałe podzespoły wysłużonej sześćdziesiątki, zastosowano nowe ogumienie i lakier.
Piotr Bińkowski ze Śmiłowic pod Włocławkiem jest laureatem naszego konkursu pod hasłem „Odpicujemy Ci Ursusa”, w ramach którego nasz partner firma Ursus S.A. całkowicie wyremontował ciągnik. Przypomnijmy, że do gospodarstwa traktor trafił zimą 1982 roku. Na 18-ha gospodarstwie sześćdziesiątka przeznaczona była do najcięższych prac polowych, takich jak orka czy uprawa do czasu, gdy kupiono nowy 95-konny ciągnik. Teraz odpicowana w naszym konkursie sześćdziesiątka nie będzie już tak intensywnie eksploatowana, choć jak to w gospodarstwach bywa – zawsze coś do roboty się znajdzie.
Odpicowanego Ursusa będzie można zobaczyć na stoisku „top agrar Polska” podczas tegorocznej wystawy Agro-Show w Bednarach. beb
Fot. Sierszeńska, Twardowski
Przeczytaj również

Odrestaurowany Ursus C-360.

Długo wyczekiwana chwila.

Pierwsze metry odnowionym ciągnikiem.

Przekazanie klucza do odpicowanego ciągnika przez przedstawiciela firmy Ursus.

Odrestaurowany Ursus C-360.

Odrestaurowany Ursus C-360.

Odrestaurowany Ursus C-360.

Odrestaurowany Ursus C-360.

A tak Ursus wyglądał przed remontem...

Odrestaurowany Ursus C-360.