StoryEditor

Pasze w rękawach już od 20 lat

Zachęcenie rolników do spróbowania nowej metody magazynowania wysłodków buraczanych, do ich przechowania w elastycznych rękawach foliowych, było celem startującej 20 lat temu firmy BAG Polska.
19.12.2019., 10:12h

– Na początku było bardzo dużo sceptycyzmu wokół tego tematu, bo przecież do tej pory nikt tego tak nie robił! „A co jak się ta folia rozerwie, jak nie wytrzyma?”, „Jak się wysłodki popsują?” Do tej idei musieliśmy przekonać zresztą nie tylko samych rolników, ale także cukrownie, które musiały dostarczać rolnikom inne niż dotychczas wysłodki: nie mokre (10-12% suchej masy), ale prasowane (20-24% s. m.) – mówi Marta Kashyna, Prezes Zarządu Spółki BAG Polska.

Na początek Gostyń

W 1998 roku jednym z pierwszych użytkowników technologii zakiszania pasz w rękawach była grupa kilku gospodarstw, które dostarczały swoje buraki do Cukrowni Gostyń należącej już wówczas do koncernu Pfeifer & Langen. Praca zaowocowała zapakowaniem i zakiszeniem w rękawach foliowych około 2000 t prasowanych wysłodków buraczanych.

– W roku 1999, kiedy okazało się, że wysłodki przez cały rok nie tylko się dobrze przechowały, ale także były dużo chętniej pobierane przez krowy i spowodowały wzrost ich mleczności, podpisaliśmy nasz pierwszy kontrakt na sprzedaż prasy silosującej AG BAGGER G7000 – wspomina Marta Kashyna. Pierwszym nabywcą maszyny w Polsce była Hodowla Roślin Szelejewo.

bag_polska
Fot.1: Pierwsza prasa silosująca AG Bagger G7000 sprzedana do Hodowli Roślin Szelejewo Sp. z o.o., zdjęcie z 2000 roku (archiwum).

„Skoro mojemu sąsiadowi się to udało, to może i ja spróbuję?” – myślało wielu rolników i próbowali zakiszania w rękawach w swoich gospodarstwach. Po wielu latach rozmów z cukrowniami i prezentacji technologii dziś tę metodę uważa się za oczywistą i standardową.

bag_polska

Fot. 2: Zakiszanie wysłodków prasowanych w Wielkopolsce, 2005 rok (archiwum).


bag_polska
Fot. 3: Zakiszanie wysłodków prasowanych, 2006 rok, Kombinat Rolny Kietrz (archiwum).

Małe rękawy

W 2003 roku firma wprowadziła kolejną innowację: dzięki zmianie konstrukcyjnej w prasie silosującej Budissa Bagger można było tą samą maszyną pakować wysłodki nie tylko do dużych rękawów foliowych (o średnicy 2,7 m), ale także do rękawów mniejszych (o średnicy 1,95 m). Zmiana średnicy rękawa umożliwiła skorzystanie z tej metody przechowywania wysłodków także średnim i mniejszym gospodarstwom rolnym, co ożywiło również rynek usług rolniczych oraz aktywność w tym zakresie firm świadczących usługi dla rolnictwa.

– Stopniowo wprowadzaliśmy i przekonywaliśmy rolników do spróbowania zakiszania w rękawach także innych pasz: poczynając od traw i lucerny, poprzez całe rośliny zbóż czy całe rośliny kukurydzy, a także np. młóto browarniane. Te kiszonki zawsze udawały się, bo dzięki hermetyczności rękawa i niewielkiej powierzchni wybierania z niego paszy, można zminimalizować straty przy zakiszaniu praktycznie rzecz biorąc do zera – podkreśla Marta Kashyna.

Gniecione ziarno zbóż i kukurydzy

Drugą inicjatywą realizowaną na naszym rynku było wprowadzenie gniotowników i śrutowników walcowych, które zaraz po zgnieceniu lub ześrutowaniu ziarna pakowały też to ziarno do czystego i szczelnego rękawa foliowego. W latach 2005-2007 wspólnie z fińskim i czeskim producentem gniotowników i śrutowników walcowych opracowano  nową maszynę typu Crimper-Bagger.


bag_polska

Fot. 5: Gniecenie i zakiszanie ziarna w małych rękawach foliowych maszyną typu Crimper-Bagger, 2004 rok, gospodarstwo w Wielkopolsce (archiwum).

Kwestia struktury rozdrobnienia tego ziarna pozostaje i pewnie pozostanie przez jeszcze długi czas przedmiotem wielu naukowych i praktycznych dyskusji. Nie zmienia to jednak faktu, że możliwość zbioru wilgotnego ziarna z pola i bezpiecznego zmagazynowania go w hermetycznych rękawach jest dużym ułatwieniem i sporą oszczędnością dla wielu setek gospodarstw w całym kraju.

Całe ziarno zbóż i kukurydzy

Wraz z rozwojem technologii magazynowania kiszonek i pasz w rękawach foliowych, pojawiło się na rynku nowe zapotrzebowanie, a konkretnie wykorzystanie tychże rękawów foliowych do przechowania nie tylko pasz, ale także zbóż, i to zarówno suchych, jak i wilgotnych.

bag_polska

Fot. 6: Początki tzw. Grain Baggingu, tj. magazynowania zbóż w rękawach w Polsce, 2009 rok.

– Nasza firma sprowadziła na rynek Polski w 2009 roku pierwsze maszyny, których zadaniem było wtłoczenie zebranego zboża do rękawa foliowego i wykorzystania go jako silosu: albo silosu buforowego, tj. do czasu zwolnienia innych powierzchni magazynowych lub np. mocy przerobowych suszarni, albo też zastępstwa standardowego silosu zbożowego – mówi Marta Kashyna. Okazuje się, że przechowywanie zboża w rękawie jest całkowicie bezpieczne (zboże lub ziarno kukurydzy zachowuje w pełni wszystkie swoje parametry fizyko-chemiczne), a dodatkowo jest bardzo tanie. Kapitałochłonność takiej inwestycji jest niska, bo odpowiednia maszyna kosztuje zaledwie parędziesiąt tysięcy złotych, co w porównaniu z budową stałej infrastruktury magazynowej stanowi zaledwie odsetek kosztów.

Podkreślmy, że firma BAG Polska dysponujemy szeroką paletą pras silosujących Budissa Bagger, gniotowników i śrutowników ROmiLL oraz innych maszyn związanych z pakowaniem i rozpakowywaniem płodów rolnych z rękawów foliowych.

Czytaj więcej:

Rękaw podniósł wydajność

Mała prasa do paszy

Nowość Agro Show prasa RT 8000 profi

Jan Beba
Autor Artykułu:Jan Bebaredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 10:30