Nowe model maszyn do zbioru siana i kiszonek, w tym zestawy kosiarek, a także pługi i agregaty uprawowe to jedne z nowości marki New Holland w czasie tegorocznej wystawy Sima w Paryżu.
Jan Beba26 lutego 2019, 16:00
– Pierwsze maszyny towarzyszące marki New Holland zaprezentowaliśmy przed dwoma laty w Hanowerze na targach Agritechnica 2017. Dziś poszerzamy naszą ofertę o kolejne modele – powiedział Carlo Lambro, prezes marki New Holland (foto).
Gama kosiarek dyskowych powiększyła się o trzy nowe podstawowe modele serii DuraDisc o szerokości roboczej od 2,0 do 2,8 m dla gospodarstw indywidualnych. Nowością na targach Sima jest również potrójna kosiarka Mega Cutter o regulowanej szerokości roboczej od 8,4 m do 8,6 m. Została ona zaprojektowana z myślą o usługodawcach i duzych gospodarstwach.
Marka New Holland poszerza również swoją ofertę o trzy nowe, podstawowe przetrząsacze karuzelowe ProTed i pięć zgrabiarek ProRotor z trzema modelami jednowirnikowymi i dwoma modelami dwuwirnikowymi.
Z kolei gama maszyn do uprawy gleby powiększa się o lekki pług serii PL zaprojektowany specjalnie z myślą o małych gospodarstwach o profilu roślinnym i mieszanym. Idealnie współpracuje on z ciągnikami o mocy do 120 KM. Jest on dostępny w wersji 3- i 4-skibowej, który dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości pozwala nim pracować ciągnikom o mniejszym udźwigu podnośnika.
Do ciężkich warunków i do współpracy z dużymi traktorami o mocy do 360 KM producent oferuje pługi PX, PXV i PXVOL. Modele zyskały właśnie nowe boczne koło CombiWheel. Zaletą nowego koła montowanego z boku pługa jest możliwość pracy blisko granicy pola. Wcześniej koło podporowe montowane było za ostatnim korpusem.
Więcej traktorów T6
Firma poszerza serię ciągników T6 o nowe modele z 6-cylindrowym silnikiem FPT. Mowa o wersji T6.180 Auto Command, T6.180 Dynamic Command i T6.160 Electro Command. Nowy silnik wyróżnia spalanie bez recyrkulacji gazów spalinowych (brak EGR). W zamian zastosowano układ neutralizacji spalin Hi-eSCR umożliwia spełnienie wymogów normy Stage IV. Jak podkreśla producent zamontowany w modelu T6.180 6-cylindrowy silnik rozwija nawet o 12% wyższy moment obrotowy niż 4-cylindrowe silniki, przy niskiej prędkości obrotowej, co jest szczególnie przydatne podczas prac wymagających dużej siły uciągu. Wyższy moment obrotowy w średnim zakresie prędkości, poprawia również osiągi silnika przy pracach typowo transportowych i polowych, redukując przy tym zużycie paliwa.
Ponadto większa pojemność skokowa nowego silnika zapewnia o 50% większą moc hamowania niż w przypadku 4-cylindrowego silnika. To wszystko wpływa na wyższą skuteczność hamowania silnikiem podczas jazdy z górki, przy wykonywaniu prac polowych i transportowych. Zarówno w modelach z 4-, jak i 6-cylindrowym silnikiem dostępna jest opcja hamulca wydechowego, zwiększającego wydajność hamowania silnikiem
