Sortowanie ziemniaków podczas zbioru

Po modernizacji kombajnu Anna małe ziemniaki oddzielone na sortowniku rolkowym trafiają do zasobnika, a następnie na paszę dla opasów.
Odsortowane na rolkach na stole selekcyjnym w czasie wykopków drobne ziemniaki transportowane są przez specjalną przystawkę do zasobnika. Następnie wsypywane są do skrzyniopalet i wykorzystywane na paszę dla bydła opasowego. – Hodujemy ok. 100 szt. opasów łącznie z młodzieżą – dodaje rolnik.
Trzeba przyznać, że kombajn Karaśkiewicza to bardzo zadbany sprzęt. Maszyna jest oczkiem w głowie rolnika, dlatego postanowił ją zmodernizować. Swój pomysł zgłosił do naszego ostatniego konkursu wynalazków.

W miejscu zbiornika kamieni
Na naszych polach nie ma kamieni, więc usunąłem zbiornik do ich gromadzenia – mówi rolnik. Drobne ziemniaki oddzielane są na przenośniku rolkowym na stole selekcyjnym.Pod sortownikiem rolkowym znajdują się drewniane, skośnie ustawione ściany, które zapobiegają stratom małych ziemniaków. – Zielone i uszkodzone ziemniaki wkładane są na brzeg stołu selekcyjnego i też trafiają na przenośnik i są przeznaczane na paszę dla bydła – dodaje Karaśkiewicz.
Wszystkie prace związane z modernizacją Anny rolnik wykonywał wspólnie z synem. – Najwięcej czasu zajęło nam przygotowanie przenośników – mówi Karaśkiewicz. Zrobiliśmy je z łańcucha przenośnika pochyłego od kombajnu zbożowego Bizon.
Wytrzymały przenośnik
W miejsce listew przykręcone są przecięte na pół rolki pozostałe po folii do owijania sianokiszonki. W przeciętych ścianach rolnik wykonał cienkie nacięcia szlifierką kątową. W rowek wsuwany jest stary wąż strażacki. Następnie przecięte na pół rolki są przewiercane i nitowane wraz z wężem. – Stary wąż strażacki to wytrzymały, a zarazem elastyczny materiał – mówi rolnik.Karaśkiewicz zadbał także o bezpieczeństwo. Koła i pasy napędowe zakryte są osłonami wykonanymi także z desek. Wsuwana blacha zapewnia szybki dostęp do układu przekazania napędu.

Regulacja prędkości
Na pomoście kombajnu z lewej strony na wysokości sortownika rolkowego znajduje się blok hydrauliczny z płynną, bezstopniową regulacją prędkości pracy przenośnika transportującego ziemniaki do zasobnika po drugiej stronie kombajnu. Obok zlokalizowany jest zawór kulowy, który kieruje olej do napędu drugiego przenośnika przeznaczonego do wyładunku ziemniaków.
W czasie pracy kombajnu przenośnik pod sortownikiem rolkowym cały czas pracuje. Wymaga to ciągłego obiegu oleju. Służy do tego jedna dwukierunkowa sekcja rozdzielacza hydraulicznego ciągnika Zetor, który współpracuje z kombajnem. Wewnątrz kabiny pomysłowy rolnik wykonał zapadkę, która blokuje pozycję dźwigni i nieustannie podaje olej. Trzecie gniazdo Zetora służy do unoszenia i opuszczania lemiesza wraz z rolką kopiującą.


Przenośnik z prawek strony
Pojemność zbiornika na małe ziemniaki z prawej strony została tak dopasowana, aby wyładowywać je zawsze podczas przerwy na wyładunek ziemniaków handlowych. Towar na sprzedaż trafia na przyczepy, a drobne ziemniaki wyładowywane są przenośnikiem z prawej strony do skrzyniopalet.Na polu skrzyniopalety najlepiej ustawić w rzędzie, w linii przejazdu kombajnu po wyładunku ziemniaków na przyczepę. Nie trzeba wtedy manewrować zestawem, co skraca czas pracy. Przenośnik z prawej strony to taka sama konstrukcja, jak pod sortownikiem rolkowym, napędzany jest drugim silnikiem hydraulicznym bez regulacji prędkości obrotowej.
Możliwy demontaż
Konstrukcja została tak przemyślana, aby można było ją zdemontować. Wszystkie elementy przykręcane są do ramy kombajnu, więc można je w każdej chwili zdemontować.Modernizacja kombajnu była dość kosztowna, bo dużo elementów to nowe części. Każdy z dwóch silników to wydatek 400 zł, 700 zł to koszt przewodów hydraulicznych, 600 zł kosztował blok hydrauliczny z regulacją szybkości przenośnika. Do tego trzeba doliczyć koszt kół pasowych, łańcuchów przenośnika pochyłego i kół napędowych. dk
