StoryEditor

Spotkanie praktyków w firmie Horsch (FILM!)

Co będziemy uprawiać za 10 lat? Jakie maszyny będą nam w tym pomagać? O tym i o najnowszych rozwiązaniach w maszynach Horsch rozmawialiśmy podczas tegorocznej edycji Horschowskich Dni Praktycznych w Schwandorfie. 
28.06.2018., 00:06h
Mniej chemii, mniej nawozów i lepszy płodozmian to kierunek na przyszłość uprawy konwencjonalnej – mówi Michael Horsch. Właściciel firmy podkreśla, że w krajach rozwiniętych coraz większą uwagę przykłada się do jakości wyprodukowanej żywności, nie tylko pochodzącej z produkcji roślinnej, ale i zwierzęcej. Z kolei wyższe koszty wyprodukowania wysokojakościowej żywności (związane z ograniczonym stosowaniem środków chemicznych i nawozów) mogą sprawić, że dostęp do takich produktów żywnościowych będzie ograniczony. Zdrowa żywność będzie coraz droższa. Konieczne będzie też wprowadzenie na szeroką skalę maszyn dla rolnictwa ekologicznego wspartych najnowszymi technologiami informatycznymi. To cele na przyszłość firmy Horsch.


W oferowanych przez producenta maszynach do siewu (Pronto) warto zwrócić uwagę na technologię pojedynkowania ziarna, która zapewnia równomierną obsadę łanu. Nowością w gamie sprzętu do ochrony roślin jest m.in. system ATP Control do automatycznej kontroli ciśnienia w kołach. 


Celem opracowanego rozwiązania była możliwość wygodnej zmiany ciśnienia w oponach opryskiwacza w zależności od podłoża, poziomu cieczy w zbiorniku i prędkości jazdy po drogach i polu. Warto podkreślić, że w zależności od powyższych czynników opona wywiera różny nacisk na podłoże. Przykładowo, zbyt wysokie ciśnienie w ogumieniu podczas pracy na wilgotnym podłożu może pozostawić ślady kolein, które utrudnią pracę w kolejnym przejeździe. 
Nowy system ATP Control umożliwia automatyczną zmianę ciśnienia w oponach opryskiwacza za pomocą terminalu ISOBUS w zależności od poziomu cieczy w zbiorniku oraz parametrów jazdy drogowej lub jazdy w polu. Pozwala to na właściwe dopasowanie ciśnienia w oponach do każdych warunków jazdy. Poprawia
to zarówno jednostkowy nacisk na glebę, a także zwiększa bez-pieczeństwo w transporcie. Rozwiązanie firmy Horsch jest odpowiedzią na zwiększanie pojemności zbiorników opryskiwaczy zaczepianych.



Oprócz udoskonalania gamy oferowanych maszyn na poletkach w siedzibie firmy prowadzone są badania agronomiczne. Zdecydowanie większą część doświadczalnictwa dotyczy udoskonalenia technologii uprawy, siewu i pielęgnacji zbóż, rzepaku czy kukurydzy. Coraz więcej uwagi poświęca się jednak zupełnie nowym kierunkom, jak uprawie współrzędnej – Crop Relay. Jak twierdzą agronomowie zatrudnieni w firmie Horsch, taka uprawa zwiększa szanse na zebranie dwóch plonów z pola w ciągu roku. Aby to osiągnąć, druga roślina musi być wysiana w pierwszą, zanim ta osiągnie stadium dojrzałości, np. wysiew bobiku, gryki czy soi w pszenicę. W tym celu podczas siewu pszenicy (rośliny dominującej) trzeba zaplanować wolne rzędy, w które na wiosnę wsiejemy drugą kulturę. Z kolei koszenie pszenicy trzeba przeprowadzić na takiej wysokości, by nie uszkodzić niższych roślin, które wchodzą w fazę szybszego wzrostu. Z prowadzonych doświadczeń wynika, że nie musimy obawiać się niższego plonu rośliny głównej, mogąc przy okazji zaoszczędzić na środkach ochrony podczas pielęgnacji drugiej uprawy. 
Fot. Beba
Jan Beba
Autor Artykułu:Jan Bebaredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 00:09