StoryEditor

Agro Akademia ruszyła pełną parą

  Tradycyjnie już firma BASF zaprosiła na pola do Jarosławca pod Środą Wielkopolską. Zainteresowani rolnicy mogli zobaczyć i przedyskutować efekty zastosowanych tam technologii uprawy ważniejszych upraw, tzn. zbóż ozimych i jarych, rzepaku, kukurydzy, buraków cukrowych czy też roślin strączkowych.
12.05.2016., 17:05h

– W tym sezonie wielu rolników zbyt późno zdecydowało się na zaoranie wymarzniętych po zimie plantacji zbóż, niektórzy ratowali się uzupełnianiem obsady zbóż przez wsiewanie formy jarej. W efekcie na tym samym polu są rośliny w różnej kondycji i stadium rozwojowym, co rodzi problemy z właściwą ochroną łanu, a przede wszystkim ustaleniem optymalnego terminu skracania – podkreślał Tomasz Jaskulski z firmy BASF podczas polowego spotkania w Jarosławcu w ramach projektu Agro Akademia. 

Oprócz firmy BASF w projekcie tym uczestniczą także firmy: Limagrain, K+S, Adob, Polcalc, John Deere, Polcalc. W jego ramach odbywają się w maju w całym kraju warsztaty polowe. Jeden a takich warsztatów odbył się w Jarosławcu koło Środy Wielkopolskiej. 

– Kilkustopniowe przymrozki w 3. dekadzie kwietnia były groźne, z jednej strony zboża zatrzymały się w rozwoju i tkwiły w fazie BBCH 31/32, a z drugiej na początku maja zaczęły żółknąć placowo – co wywołało prawie panikę wśród rolników podejrzewających porażenie chorobami. Okazało się, że przebarwienia te były przemijające – mówił Szymon Łączny z BASF. 

Często pojawiającym się tematem dyskusji była susza, ponieważ w wielu regionach kraju, m.in. w centralnym pasie kraju, zaczęła ona już być w połowie maja problemem. 

– Wprawdzie wiosna w tym roku do początku maja była chłodna, a teraz jest stosunkowo sucha, jednak obserwowaliśmy porażenie zbóż przez septoriozę paskowaną liści, mączniaka, DTR-kę oraz sporadycznie przez rdzę żółtą – mówił Tomasz Jaskulski.

Na poletkach doświadczalnych w Jarosławcu w do ochrony intensywnie prowadzonych pszenic firma BASF polecała technologię trzyzabiegową: T1 – Capalo 337,5 SE w dawce 1,5 l/ha (BBCH 30–31); T2 – Adexar Plus w dawce 1,25 l/ha (BBCH 37); T3 – Osiris 65 EC w dawce 1,5 l/ha (BBCH 65). Natomiast na mniej intensywne plantacje proponowany jest program dwuzabiegowy: Duett Star 334 SE w dawce 1 l/ha oraz Tocata Duo w dawce 0,8 l/ha.

Limagrain w tym sezonie wprowadza nową odmianę kukurydzy 31.233 (FAO 240) o uniwersalnym typie użytkowania, która ma być następcą popularnego „Strawnego Piegusa”(LG 30.238). Odmiana ta również należy do programu Animal Nutrition o podwyższonej strawności kiszonki. Natomiast nowością wśród odmian rzepaku jest m.in. Anniston – mieszaniec charakteryzujący się odpornością na suchą zgnilizną kapustnych (gen Rlm7) oraz na wirusa żółtaczki rzepy (gen odporności TuYV).

Na polach we wszystkich prezentowanych gatunkach stosowano nawozy firm K+S oraz Adob. Ciekawostką było zastosowanie doglebowe płynnego nawozu Adob MA w dawce 330 l/ha pod kukurydzę (rzędowe nawożenie w momencie siewu i z jednoczesnym podaniem mikrogranulatu) zaproponowane przez firmę Adob. W takiej dawce nawozu dostarczono: 80 kg/ha N; 15,8 kg/ha P2O5; 21,1 kg/ha K2O; 0,99 kg/ha MgO; 0,25 kg/ha/ha Zn; 0,79 kg/ha S. Z kolei przedstawiciele firmy K+S podkreślali ogromną rolę właściwej strategii stosowania potasu i odpowiedniego wymieszania tego składnika w warstwie ornej gleby. Do zasilenia przedsiewnego, ale także pogłównego potasem wykorzystano nawóz Korn Kali, który oprócz potasu dostarcza także magnezu, siarki i sodu.

 

mwal

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 05:42