Ardanowski: Będzie 1,5 mld zł dla poszkodowanych przez suszę

Będzie 1,5 mld złotych dla poszkodowanych przez suszę rolników - zapowiada minister Jan Krzysztof Ardanowski, który nie wyklucza nowelizacji budżetu państwa już na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Jednocześnie winą za niedostarczenie protokołów z szacunkami strat obarcza samorządy, które jego zdaniem prowadzą szkodliwą grę polityczną.
Z ostatnich danych resortu rolnictwa wynika, że tegoroczna klęska suszy dotknęła 200 tys. gospodarstw położonych na 3,5 mln ha. Rząd zapewnia, że rolnicy nie zostaną pozostawieni sobie. Obiecywana poprzednio kwota pomocy w wysokości 800 mln zł jest już nieaktualna. - Będzie to ok. 1,5 mld złotych. To są kwoty, jakich nigdy nie było w budżecie na tego typu zdarzenia i to nie są środki zabrane z innych resortów. To będą środki ze zwiększonych dochodów państwa, a nie że zabierzemy jakimś innym grupom zawodowym. To co jest zabierane złodziejom trafi nie tylko dla dzieci, ale także dla rolników – mówił wczoraj wieczorem na antenie Telewizji Polskiej minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Decyzja o przeznaczeniu 1,5 mld zł dla ofiar suszy ma zapaść na najbliższym przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu. W tym celu niezbędna będzie decyzja komisji finansów publicznych, ale niewykluczone, że parlament będzie musiał dokonać nowelizacji tegorocznego budżetu. Minister Ardanowski powtórzył, że w pierwszej kolejności o pomoc mogą się ubiegać ci rolnicy, których straty przekraczają 70%.
Decyzja o przeznaczeniu 1,5 mld zł dla ofiar suszy ma zapaść na najbliższym przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu. W tym celu niezbędna będzie decyzja komisji finansów publicznych, ale niewykluczone, że parlament będzie musiał dokonać nowelizacji tegorocznego budżetu. Minister Ardanowski powtórzył, że w pierwszej kolejności o pomoc mogą się ubiegać ci rolnicy, których straty przekraczają 70%.
Wina samorządów
Szef resortu rolnictwa poskarżył się również na słabe tempo przekazywania przez samorządy protokołów z szacunkami strat. Na razie dokumenty niezbędne do wypłacenia rolnikom pomocy przesłało do wojewodów tylko 1/3 gmin. – I trudno powiedzieć, że trwa szacowanie, bo jest już po żniwach. To, co komisje już przygotowały trzeba wpisać w taki formularz i wysłać do wojewody. Nie wydaje się to być zbyt skomplikowane – powiedział J. K. Ardanowski.Zdaniem ministra może to być celowe działanie samorządów, które chcą storpedować pomoc rządu dla rolników. – To jest element gry, która toczy się przed wyborami. Na zasadzie PiS wam nie pomaga, rząd wam nie pomaga, ministerstwo nie chce dawać pieniędzy. Ale w szufladzie leżą dokumenty niewysłane do wojewody. Generuje się w ten sposób niezadowolenie rolników. To się bardzo źle dla samorządów skończy, jeżeli taką politykę chcieliby stosować – dodał minister Ardanowski.