Austriackie korzenie hodowli IGP
Firma IG Pflanzenzucht jest spółdzielnią hodowców roślin uprawnych – zrzesza 11 udziałowców. W ofercie firmy znajdują się odmiany ponad 20 gatunków roślin uprawnych. Od 5 lat na krajowym rynku funkcjonuje polski oddział – IGP Polska.
Jedną z hodowli wchodzącą w skład IGP Pflanzenzucht jest Saatzucht Gleisdorf GmbH, zlokalizowana na południu Austrii, w malowniczym regionie Styria, którą mieliśmy okazję odwiedzić.
– Zajmujemy się tutaj hodowlą dyni oleistej, roślin strączkowych (groch, bobik jary i ozimy) oraz kukurydzy, ale także gryki czy prosa. W Gleisdorf prowadzimy także urzędowe doświadczenia rejestracyjne. Współpracujemy z różnymi hodowlami i firmami dystrybucyjnymi. Prowadzimy także rozmnożenia i produkujemy materiał nasienny w stopniu bazowym. Łącznie w stacji pracuje 15 osób – mówił Jure Koralic – odpowiedzialny w Saatzucht Gleisdorf za hodowlę kukurydzy.
Poletka doświadczalne zlokalizowane są w całej Austrii różnych krajach w Europie, ale także w Chile czy Meksyku, dzięki czemu możliwa jest praca między sezonami nad roślinami ozimymi. Stacja hodowli soi zlokalizowana jest także np. na Teneryfie.
– Aktualnie mamy 8 programów hodowlanych kukurydzy podzielonych na 3 grupy wczesności: wczesne o FAO 200–250 (flint), średnio późne o FAO 250-350 (flint x dent) oraz późne o FAO powyżej 350 (dent). Naszym głównym priorytetem jest wysoki plon i jego stabilność w latach, niezależnie od warunków pogodowych – podkreślał Jure Koralic.
Linie hodowlane testowane są w 44 lokalizacjach. Doświadczenia prowadzone są nie tylko w Austrii, która podzielona jest na 3 strefy klimatyczne, ale w całej Europie – od Hiszpanii i Portugalii, aż po Rosję. Każdego roku zakładanych jest ok. 15 tys. poletek doświadczalnych. Oprócz wysokiego plonu prace hodowlane ukierunkowane są na polepszenie odporności na choroby i szkodniki, ale także poprawę jakości, np. kiszonki. Każdego roku testujemy ok. 1600 mieszańców, z których wyselekcjonowanych zostaje ok. 160 po roku obserwacji. Następnie 13–14 trafia do badań urzędowych, a finalnie 5–8 jest rejestrowanych.
Dynia oleista – styryjski hit!
Określenie „zielone serce Austrii” od wielu wieków towarzyszy Styrii – regionowi położonemu w południowej części Austrii. Ten najbardziej zalesiony region kraju słynie z pięknych pagórkowatych terenów bogatych w jeziora, ale także z winnic. Pod względem rolniczym prawdziwym hitem Styrii jest produkowana tam dynia oleista.
W hodowli Saatzucht Gleisdorf pracuje się cały czas nad nowymi odmianami tej rośliny. Aktualnie w portfolio znajduje się kilka odmian, z czego większość to odmiany mieszańcowe, jak choćby: GL Maximal, GL Oskar, GL Planet, GL Rustikal.
– Problemem w hodowli dyni oleistej jest ograniczona pula genowa. W pracach hodowlanych koncentrujemy się przede wszystkim na wysokim plonie nasion, ale także pracujemy nad odpornością na wirusy (ZYMV, CMV) czy też uzyskaniem odmian o różnych terminach dojrzałości. Bardzo ważnym kierunkiem jest także polepszenie cech jakościowych, jak choćby uzyskanie wysokiej zawartości oleju – nawet na poziomie 50% czy też utrzymanie ciemnozielonego koloru nasion – podkreślała Maria Bernhart zajmująca się hodowlą dyni i soi.
Dynia oleista już na polskich polach
– Plantacje dyni oleistej można także spotkać w naszym kraju, m.in. na południu Podlasia, ale także na Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. W ofercie IGP Polska mamy jej materiał siewny, który cieszy się sporym zainteresowaniem wśród rolników. Nasiona sprzedajemy w jednostkach siewnych na 1 ha – kosztują one 400–500 zł/ha. Zalecana obsada nasion wynosi 18 tys. Dynię oleistą wysiewamy na początku maja, mniej więcej po siewach kukurydzy. Można do tego wykorzystać siewnik punktowy do siewu kukurydzy. Średnie plony wynoszą w naszych warunkach ok. 600–1200 kg nasiona z 1 ha. Zbiór jest mechaniczny, niestety kombajn specjalistyczny do zbioru nasion dyni oleistej to ogromny wydatek, ale na rynku jest kilka firm oferujących zbiór usługowy – mówił Krzysztof Piłat z IGP Polska. Warto wiedzieć, że z 2,5 kg nasion soi można wytłoczyć aż 1 kg oleju – dodał.
Kukurydziane nowości
Mocnym trzonem hodowli Saatzucht Gleisdorf są odmiany kukurydzy. Część z nich dostępna będzie już od sezonu 2020 w ofercie firmy IGP Polska, tzw. Premium IGP Polska 2020. Podczas wizyty w stacji hodowli w Gleisdorf mieliśmy okazję poznać już ofertę odmian z tej palety, zawierającą odmiany kukurydzy pochodzące nie tylko z austriackiej hodowli, ale także z innych programów hodowlanych Grupy IGP.
– Nowością w naszym portfolio – zarejestrowaną już w Polsce w tym roku będzie odmiana Hardware (FAO 260) z przeznaczeniem na ziarno i kiszonkę. W badaniach rejestrowych COBORU (2017–2018) w grupie średnio późnej zajęła pierwsze miejsce pod względem plonu ziarna. Drugą nowością także zarejestrowaną w tym roku jest odmiana ziarnowa Kokuna o FAO 250 – mówił Krzysztof Piłat z IGP Polska.
Kolejnymi nowościami są także wcześniejsze odmiany, tj. Trumpf (FAO 230) przeznaczona na ziarno i kiszonkę oraz funkcjonująca jeszcze pod zakodowaną nazwą odmiana IG201705 (FAO 220) z przeznaczeniem na ziarno. W ofercie firmy znajduje się także bardzo wczesna odmiana o ziarnie typu dent, tj. Baychaka (FAO 220).
Soja z austriackim rodowodem
W Gleisdorf hoduje się także soję. Odmiany tam wyhodowane należą do 4 grup wczesności: 0000, 000, 00 i 0.
– Co roku zakładamy ok. 2 tys. poletek. Pamiętajmy, że soja jest samopylna, dlatego bardzo trudno jest wyhodować odmianę hybrydową. Kwiatek soi jest bardzo mały, ma zaledwie ok. 4 mm, kastrowanie i zapylanie musi być bardzo precyzyjne, a i tak skuteczność procesu krzyżowania wynosi ok. 5% – podkreślała Maria Bernhart. Główne kierunki prac hodowlanych to wysoki i stabilny plon, odporność na wyleganie, wysoka zawartość białka. Najnowszym trendem są prace nad odmianami eko, które sprawdzają się np. w żywności eko – mówiła Maria Bernhart. W naszym portfolio znajduje się m.in. odmiana GL Melanie (000), która oferowana i znana jest także już rolnikom w Polsce. Jej siostrą jest odmiana GL Susanna (000) o nieco niższej MTN, ale o większym potencjale plonotwórczym w porównaniu do GL Melanie.
– Naszą siłą jako spółdzielni 11 hodowców jest różnorodność oferowanych przez nas gatunków roślin uprawnych oraz programów hodowlanych. Wystarczy wspomnieć, że prowadzimy w obrębie naszej grupy 8 programów hodowlanych kukurydzy, 5 programów hodowlanych soi czy 4–5 programów dla pszenicy – podkreślał Franz Beutl, prezes IG Pflanzenzucht.
Przeczytaj również
Hodowla Saatzucht Gleisdorf jest jednym z udziałowców IGP Pflanzenzucht,
Hodowla Saatzucht Gleisdorf jest jednym z udziałowców IGP Pflanzenzucht.
Franz Beutl (pierwszy z lewej), prezes IGP Pflanzenzucht.
W Saatzucht Gleisdorf hoduje się także bobik ozimy i jary.
W Saatzucht Gleisdorf hoduje się także bobik ozimy i jary.
W Saatzucht Gleisdorf hoduje się także bobik ozimy i jary.
Odmiana soi GL Melanie dostępna jest także na krajowym rynku.
W Saatzucht Gleisdorf hodowane są także odmiany soi.
Mocnym trzonem hodowli Saatzucht Gleisdorf są odmiany dyni oleistej.
Mocnym trzonem hodowli Saatzucht Gleisdorf są odmiany dyni oleistej.
Na krajowym rynku dostępne są także odmiany kukurydzy hodowli z Gleisdorf.
Na krajowym rynku dostępne są także odmiany kukurydzy hodowli z Gleisdorf.
Podczas wizyty w Styrii odwiedziliśmy także fabrykę, w której tłoczy się olej z dyni oleistej.
Podczas wizyty w Styrii odwiedziliśmy także fabrykę, w której tłoczy się olej z dyni oleistej.
Podczas wizyty w Styrii odwiedziliśmy także fabrykę, w której tłoczy się olej z dyni oleistej.
Podczas wizyty w Styrii odwiedziliśmy także fabrykę, w której tłoczy się olej z dyni oleistej.