Reklama zniknie za 11 sekund

Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Aktualności branżowe>

Jak dobrze przygotować pole pod rzepak po jęczmieniu?

Kończą się małe żniwa w wielu regionach kraju, co oznacza, że zwalnia się także po jęczmieniu stanowisko pod rzepak. Jak dobrze zerwać ściernisko i uprawić glebę w zależności od warunków wilgotnościowych, aby jak najlepiej przygotować pole do siewu rzepaku? 

dr Maria Walerowska15 lipca 2020, 12:10

Zbiory jęczmienia powoli zbliżają się do finiszu. Plony są generalnie lepsze niż oczekiwano. Chłodna pogoda, tylko kilka dni upałów powyżej 30°C ustabilizowało ilość ziarna w kłosie i pozwoliło na dobry jego rozwój. Rolnicy zbierają w takich regionach 9, a nawet i ponad 10 t/ha jęczmienia ozimego. Są jednak regiony, gdzie przymrozki w marcu lub na początku kwietnia zdziesiątkowały potencjalną obsadę ziaren. Tam plony są niższe, a jęczmień sypie na poziomie 6–7 t/ha lub nawet mniej.

Po zbiorach konieczna jest uprawa gleby. Są regiony, gdzie spadło pod koniec czerwca i na początku lipca ponad 100 mm opadów. Tam warunki glebowe w tym roku są całkowicie odmienne od tych z dwóch poprzednich lat. Jak dobrze przygotować pole pod rzepak w zależności od wilgotności gleby?

Zacznijmy od słomy…

Pierwszą rzeczą jaką należy sprawdzić na ściernisku jest równomierność rozprowadzenia słomy, ponieważ ma ona ogromny wpływ wschody i rozwój początkowy rzepaku, ale także na jej mineralizację w glebie. Skupiska słomy w glebie zakłócają przepływ i wsiąkanie wody w glebie, hamując w ten sposób kiełkowanie. Warstwy słomy hamują także wzrost i rozwój korzeni w glebie. W latach suchych prowadzi to do stagnacji wzrostu, a nawet do obumierania roślin. Ponadto takie skupiska słomy w glebie wiążą znacznie więcej azotu (40 do 80 kg/ha N). Jeśli słoma jest dobrze rozprowadzona, można zastosować na ściernisko wapno, podstawowe nawożenie mineralne, nawozy organiczne lub kompost.

– Przy pierwszym ruszeniu ścierniska zapewniony jest kontakt gleby z ziarnem i słomą. Jest to konieczne dla pojawienia się samosiewów jęczmienia i rozpoczęcia procesu rozkładu słomy. Do rozrzucania słomy należy używać narzędzi zębowych. Narzędzia talerzowe nadają się tylko wtedy, gdy słoma jest dobrze rozprowadzona na ściernisku, ponieważ nie rozciągają one słomy, a jedynie ją nawijają. Narzędzia te powinny być w stanie utrzymać głębokość roboczą od 5 do 10 cm. Im bardziej sucha jest gleba, tym intensywniejsze musi być następnie zagęszczona – wyjaśnia dr Hansgeorg Schönberger z N.U. Agrar.

Uprawa gleby w suchych warunkach

Jeśli po płytkiej uprawie ścierniska na glebach piaszczystych nie spadnie deszcz, należy natychmiast ją spulchnić lub zaorać na głębokość 25 do 30 cm, a następnie przygotować glebę do siewu. Decydujące znaczenie ma jej dobre zagęszczenie gleby. W ten sposób woda z opadów zostanie lepiej zmagazynowana.

– Na ciężkich glebach nie wolno wytwarzać brył gleby. W tym przypadku głęboka uprawa musi być prowadzona w 2 etapach, za każdym razem na różnej głębokości, tj. najpierw 10-15 cm, następnie 25-30 cm. Przed wykonaniem orki zaleca się również dobrze byłoby uprawić glebę na głębokość połowy pracy pługa – tłumaczy doradca. Jeśli po uprawie ścierniska spadnie deszcz (na glebach piaszczystych powyżej 5 mm, na gliniastych powyżej 10 mm), należy poczekać na pojawienie się samosiewów jęczmienia, co nastąpi 5 do 6 dni później i dopiero wtedy można wykonać głębokie spulchnianie lub orkę – dodaje.

Głębokość zasadniczej uprawy gleby zależy od ilości słomy i struktury gleby (zagęszczenie, równomierność wymieszania słomy). Na każdą 1 tonę/ha słomy trzeba zakładać uprawę gleby na głębokość od 1,5 cm (wilgotna gleba) do 3,0 cm (sucha gleba). Przy plonie słomy (plon ziarna x 0,8) 8 t/ha, odpowiada to głębokości roboczej od 12 do 24 cm.

Uprawa gleby w mokrych warunkach

Po tym jak od końca maja w niektórych regionach spadł deszcz do 150 mm, gleby są wrażliwe na ugniatanie i uprawę. Należy to wziąć pod uwagę podczas zbioru i uprawy pożniwnej.

– W momencie pojawienia się pierwszej fali samosiewów jęczmienia po zerwaniu ścierniska, warto wykonać po raz drugi uprawę gleby, ale tym razem głębiej o około 5 cm. Drugi przejazd nie jest wymagany, jeśli po pierwszym nie spadnie deszcz. Głęboką uprawę gleby należy przeprowadzić bezpośrednio przed siewem rzepaku, aby wykorzystać resztę wilgoci w glebie lub odwrócić suchą glebę (przy uprawie płużnej) na wierzch (do góry). Jeśli wierzchnia warstwa gleby i podglebie pozostają wilgotne do momentu siewu, należy pracować tylko tak głęboko, jak to konieczne i tak płytko, jak to możliwe – podkreśla dr Schönberger. W żadnym wypadku nie należy pozostawiać nieruszonej gleby, jeśli była ona uprawiana od 4 do 8 dni przed siewem, bo wysycha wtedy górna warstwa gleby. Nie rozbijemy i nie doprawimy później wysuszonych grud gleby – mówi doradca. Jeśli na glebę, która została głęboko spulchniona lub zaorana w stanie wilgotnym, spadnie deszcz, nie należy bezpośrednio po nim jej uprawiać – dodaje.

Wybór narzędzi pracy

– W mokrych i wilgotnych warunkach oraz przy płytkiej uprawie lepiej jest stosować szersze redlice (80–100 mm), aby przenieść więcej gleby i wymieszać słomę. Na glebach lekkich można stosować węższe redlice (60-80 mm), m.in. ze względu na bardziej intensywne mieszanie gleby. Im bardziej gliniasta i sucha jest gleba i im głębsza jest praca, tym węższe muszą być redlice (40 mm). Producenci sprzedają również redlice, które przy pracy na dużej głębokości przenoszą niewielką ilość ziemi z dołu na górę ze względu na swój kształt i kąt. Są one bardzo odpowiednie dla ciężkich, suchych gleb. Zasadniczo w takich warunkach preferowane są redlice wzmacniane (z węglikiem spiekanym). Bezpiecznie utrzymują one głębokość roboczą i powodują mniejsze zagęszczenie, ale trzeba pamiętać, że są one droższe – mówi dr Schönberger. Przy głębokiej uprawie gleby (poniżej 15 cm) lepiej jest zrezygnować z redlic skrzydełkowych. Przy płytkiej uprawie gleby i przy szerszym rozstawie redlic (30 cm) zaleca się stosowanie redlic skrzydełkowych, aby przemieścić i wzruszyć większą ilość gleby i podciąć ją na całej powierzchni pola. Jednak efekt mieszania będzie lepszy przy wąskim rozstawie rzędów redlic, niż przy szerokim rozstawie w połączeniu z redlicami skrzydełkowymi – radzi doradca.



Picture of the author
Autor Artykułu:dr Maria Walerowska
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)