StoryEditor

Jeszcze masz czas na zabieg T3 w pszenicy

Pogoda sprzyja rozwojowi chorób kłosów. Umiarkowanie ciepła pogoda i dość często padające w niektórych rejonach deszcze zwiększą presję fuzariozy kłosów i septoriozy plew.
27.06.2017., 14:06h

Co prawda niestety nie wszędzie padają deszcze. Rolnicy w niektórych częściach Pomorza czy Śląska narzekają na brak opadów. Widać to po roślinach, które zaczęły zwijać liście (kukurydza na Górnym Śląsku) czy po tzw. wypaleniskach w zbożach (Żuławy, kujawsko–pomorskie, wielkopolskie). Tam jednak, gdzie nie wykonano jeszcze zabiegu na kłos i wilgotność powietrza jest większa warto się nad nim zastanowić. Grzyby będą się teraz szybko rozwijać, a zanieczyszczonego mikotoksynami ziarna może nie udać się sprzedać.

O czym pamiętać?

Przede wszystkim o karencji preparatu. Są takie, dla których nie została ona określona. Większość obowiązuje termin 35 dni od zabiegu do zbioru zboża. Trzeba więc szybko podjąć decyzję i wybrać preparaty. Celową piszę preparaty, bo te jednoskładnikowe najlepiej zastosować w duecie  innymi. Sprawdzi się mieszanina dwóch triazoli, triazol + np. prochloraz. Ostrożnie natomiast należy postępować ze strobilurynami. Choć są popularne to niekoniecznie muszą być skuteczne. Mogą zwalczać niestety zbyt mało gatunków z rodzaju Fusarium, a dodatkowo przedłużają wegetację roślin. To wydłuża okres, k...

Pozostało 23% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 12:14