Pierwszy wykład poświęcony był roli potasu i magnezu w żywieniu człowieka. Zagadnienie to przedstawiła prof. Małgorzata Kozłowska–Wojciechowska. Zwróciła szczególną uwagę na zbilansowaną dietę, w której znajdować się powinny produkty bogate w te składniki przy jednocześnie jak najniższej zawartości sodu. Sód bowiem, jak podkreśliła, jest spożywany w nadmiernych ilościach. Jako najlepsze źródło K wymieniła przede wszystkim warzywa, najlepiej te produkowane w naszej strefie klimatycznej. Są to m.in. pomidory, ziemniaki i szpinak. Produkty, w których znaleźć można najwięcej magnezu to np. kasza gryczana, pełnoziarniste pieczywo, kakao czy pestki dyni. Jak cenne są to składniki w diecie człowieka świadczy fakt, że ich niedobór powoduje bardzo poważne schorzenia, jak nadciśnienie będące przyczyną udaru mózgu (w przypadku niedoborów potasu) czy problemy z układem kostnym i mięśniowym (przy niedoborach magnezu).
W części poświęconej roli potasu i magnezu w roślinach głos zabrał Ershad Tavakol z IAPN z niemieckiej Getyngi (Institut of Applied Plant Nutrition, tłum. Instytut Stosowanego Odżywiania Roślin powstały z inicjatywy Uniwersytetu w Getyndze i K+S w 2010 r.). Ta jednostka naukowa prowadzi badania m.in. pod kątem wpływu potasu i magnezu na rozwój roślin. W tym celu stosowany jest specjalistyczny sprzęt, jak np. kamery termiczne obrazujące wpływ odżywienia np. potasem na intensywność transpiracji. Tavakol podkreślał nie tylko kluczową rolę potasu w gospodarce wodnej roślin, ale także jego ogromne znaczenie w produkcji biomasy. Zilustrował to doświadczeniem na zbożu rosnącym w warunkach zarówno suszy i optymalnej wilgotności podłoża w dwóch wariantach: braku potasu i jego optymalnym poziomie w glebie. Wynik potwierdza, że rozwój korzeni i części nadziemnych roślin jest najbardziej ograniczony w przypadku braku potasu w glebie i suszy. Magnez jako składnik chlorofilu bierze bezpośredni udział w fotosyntezie. Odpowiada także za transport asymilatów z liści do ziarna i organów spichrzowych. Jest także odpowiedzialny za tolerancję roślin na światło i poparzenia słoneczne. Zarówno w przypadku potasu i magnezu Instytut oznacza ich niedobory jeszcze w momencie, kiedy nie można zaobserwować zewnętrznych objawów na roślinach. To, jak podkreśla Tavakol jest najlepszy moment na np. dolistne dostarczenie składników. Widoczne bowiem objawy są często nieodwracalne nawet e przypadku wysokich dawek podawanych przez liść.
Część wykładowa była niejako wprowadzeniem do prezentacji znanego rolnikom produktu Korn–Kali zawierającego 40% K2O, 12,5% SO3 i 6% MgO. Jak podkreślił Dominik Młodecki, dyrektor zarządzający K+S Polska, wszystkie składniki zawarte w nawozie są w pełni rozpuszczalne w wodzie, a dodatkowo magnez pochodzący z kizerytu (siarczanu magnezu) jest w tym przypadku najlepiej dostępny dla roślin. To wszystko, jak dodał, składa się na tzw. mocny pakiet, czyli właśnie 100% rozpuszczalność, idealne połączenie składników w nawozie oraz m.in. 125 lat doświadczenia firmy w produkcji nawozów potasowych.
Konferencja odbyła się 26 listopada 2015 r. w Warszawie.
jd, fot. Daleszyński
