Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Uprawa>Aktualności branżowe>

Polska pustynnieje – wysychają jeziora

Obrazek

Z analiz inżynierów środowiska z SGGW wynika, że wysycha jedno z największych jezior na Mazowszu – Jezioro Zdworskie. Podobne problemy są w wielu rejonach kraju. Ratunkiem może być tworzenie zbiorników małej retencji.

dr Maria Walerowska11 lipca 2018, 12:00

W tym sezonie susza jest wyjątkowo dotkliwa – najbardziej ucierpią z jej powodu rolnicy. Plony są katastrofalnie niskie! Niestety, naukowcy nie mają dobrych wieści – oceniają, że sytuacja hydrologiczna kraju będzie się pogarszać nie tylko z uwagi na zmiany klimatyczne, ale także z powodu niewłaściwie prowadzonej przez dziesięciolecia gospodarki wodnej.

Żeby zapobiegać i powodziom, i suszom potrzebne jest odpowiednie magazynowanie wody. Jest to tym bardziej istotne, że modele klimatyczne przewidują utrzymanie bieżącego trendu – twierdzi dr hab. Zbigniew Popek z SGGW.

Kilkanaście lat temu średni roczne temperatury były nieco niższe. Zimą padał śnieg, a pokrywa śnieżna utrzymywała się długo. Zgromadzone w ten sposób opady z półrocza zimowego, były uwalniane wraz z nadejściem wyższych wiosennych temperatur, czyli akurat w momencie, gdy wodę zaczynają pobierać rośliny. Obecnie zimą coraz częściej padają deszcze, a niezagospodarowana przez rośliny woda po prostu odpływa.

Latem również temperatury były niższe, a bardzo intensywne opady nie zdarzały się tak często. Tak zwane opady nawalne są bardzo niekorzystne – nadmiar wody nie nadąża wsiąkać w grunt i w większości odpływa, nierzadko powodując przy tym powodzie. Intensywne deszcze nie powodują więc zwiększenia się zasobów wodnych.

Lepsza gospodarka wodna wymaga budowy nowych zbiorników retencyjnych, które będą gromadziły wodę w sezonie zimowym. W Polsce nie ma możliwości topograficznych na budowanie dużych zbiorników retencyjnych, pozostaje tzw. mała retencja. Istotną rolę w gromadzeniu zasobów wodnych odgrywają rzeki. Im bardziej są one naturalne, tym lepiej. Nurt rzeki płynącej meandrami jest wolniejszy – tym samym woda dłużej jest zatrzymywana na danym obszarze. Z kolei otaczające ją tereny zalewowe także pełnią funkcję zbiorników retencyjnych.

Zdaniem inżynierów z SGGW, mimo budowy oczyszczalni ścieków rzekom daleko do dobrego stanu ekologicznego. To, co dla nas jest zanieczyszczeniem, dla roślin jest pokarmem. Rośliny absorbują znaczne ilości spływającego z pól fosforu i azotu. Oczywiście, gdy wodnej roślinności jest za dużo pojawiają się innego typu zanieczyszczenia. Nadmiar martwej materii w rzekach, a zwłaszcza w zbiornikach wodnych, powoduje pogarszanie się jakości wód w wyniku jej rozkładu beztlenowego.

Naukowcy podkreślają jednak, że dzięki odpowiedniej gospodarce wodnej można będzie poradzić sobie z malejącymi zasobami wodnymi nawet w obliczu nieuchronnych zmian klimatycznych. 



Picture of the author
Autor Artykułu:dr Maria Walerowska
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)