StoryEditor

Siew punktowy sprzyja plonowaniu soi

W kraju rośnie zainteresowanie soją, nie tylko wśród hodowców i instytucji naukowych z branży rolniczej. Pozytywną jej rolę w płodozmianie oraz niewielkie koszty produkcji polowej zachęcają także coraz większa rzeszę rolników do jej uprawy.
18.04.2018., 14:04h
Jedną z oznak agrotechnicznego awansu soi w Polsce jest jej znaczący wzrost liczby odmian w Krajowym rejestrze. Do niedawna był to stagnujący zestaw składający się z kilku odmian, a obecnie jest ich 17, z czego 11 zarejestrowano w dwóch ostatnich latach.

Soja wnosi do płodozmianu wiele korzyści. Pozostawia dużo resztek pożniwnych i dobre stanowisko, łatwo doprawia się pole, widać poprawę życia biologicznego w ziemi, a przede wszystkim wschody roślin następczych są dużo lepsze. Może być uprawiana w monokulturze i nie jest chwastem, jak np. samosiewy rzepaku, czy zbóż. Okazuje się, że może być również siana punktowo, co sprzyja dynamice jej wegetacji i plonowaniu.

Przedplonem dla soi jest zwykle kukurydza lub zboża ozime. Jesienią resztki pożniwne po kukurydzy miesza się z glebą broną talerzową, pracującą na głębokości 17 cm, z zamontowaną włóką i wałem rurowym. W celu zwalczania zimującej formy omacnicy prosowianki można też wykonać orkę na głębokość 25–30 cm.
Wiosną, możliwie wcześnie, pole spulchnia się agregatem talerzowym, by gleba szybciej się ogrzała oraz w celu zniszczenia zimujących chwastów, które wcześnie ruszają z wegetacją. Wysiewa się też nawozy wieloskładnikowe, których dawka zależy od wartości stanowiska oraz analizy gleby na zawartość składników pokarmowych. Bezpośrednio przed siewem…

Więcej szczegółów nt. punktowego siewu soi znajdziesz w wydaniu 5/2018 „top agrar Polska”. Warto zapoznać się z tym nowatorskim tematem, jego agrotechniką i ekonomią.
[bie]

Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. kwiecień 2024 11:06