Zboża – podwyżki przystopowały

Ostatnie tygodnie przynosiły sporo dobrych informacji dla rolników z rynku zbóż. Dziś jednak można zaobserwować nie tylko mniej podwyżek, ale już także obniżki stawek w skupach. Doszukamy się jednak także wyższych niż przed tygodniem stawek.

Jacek Daleszyński6 września 2018, 14:45

Wyhamowanie wzrostów cen było prognozowane przez niektórych ekspertów rynkowych właśnie na wrzesień. Powodem są m.in. trwające właśnie żniwa kukurydziane u naszych południowych sąsiadów (Czechy i Słowacja) oraz w Rumunii czy krajach bałkańskich. Za zachodnia granicą spadki cen zbóż są już wyraźniej odczuwalne, zatem najprawdopodobniej będzie się można spodziewać dalszych korekt krajowych cenników.

Większość skupów utrzymała dziś cenę sprzed tygodnia. Firmy czekają m.in. na rozkręcenie się żniw kukurydzianych i wtedy na pewno dojdzie do ruchów cenowych. Zanotowane dziś obniżki dotyczą zarówno zbóż paszowych jak i konsumpcyjnych. Niższa stawki m.in. za pszenicę konsumpcyjną odnotowaliśmy dziś w woj. zachodniopomorskim, wielkopolskim czy pomorskim. Z kolei pszenica paszowa potaniałą np. w woj. łódzkim czy pomorskim.
W cenie jest żyto, które w stosunku do poprzedniego tygodnia podrożało w woj. wielkopolskim, łódzkim czy pomorskim. Podwyżki dotknęły też jęczmień, m.in. w woj. dolnośląskim czy wielkopolskim.

Paszowa z Ukrainy

Wysokie stawki za pszenicę paszową na naszym rynku oscylujące w granicach 800 zł/t mogą zostać zweryfikowane przez tańsze zboże z Ukrainy. Już dziś niektóre firmy przyznają, że mają możliwość zakupu towaru zza wschodniej granicy wraz z transportem i cłem (doliczanym za ziarno poza kontyngentem) za kwotę około 750–760 zł/t. Nie jest to dużo taniej niż na rodzimym rynku, ale importerzy mają zapewniać, że są w stanie dostarczyć każdą ilość towaru we wskazane miejsce.

Kukurydza po 530 zł/t

Rozpoczęte już u nas żniwa kukurydziane nie będą należeć do najbardziej udanych pod względem plonowania, przynajmniej dla części kraju położonej na zachód od Wisły. Susza mocno zredukowała plony ziarna, które na słabszych stanowiskach wynoszą 3–4 t/ha. Plusem jest fakt, że wilgotność zbieranego ziarna to nawet 16%, zatem koszty dosuszenia do wymaganych 14% będą niskie. Nie mamy jednak jeszcze informacji, jak w tym roku skupy podejdą do dopłaty za ziarno o wilgotności poniżej 30%. Raczej na pewno jednak nie należy się spodziewać dopłaty za całą różnicę, jeśli zbierzemy ziarno o wspomnianej wilgotności 16%.

Nieoficjalne informacje mówią, że firmy drobiarskie produkujące paszę we własnym zakresie oferują w Wielkopolsce nawet 600 zł/t netto za mokrą kukurydzę. Chcą w ten sposób zabezpieczyć sobie towar przy spodziewanej mniejszej jego podaży. Oficjalne stawki cennikowe są oczywiście niższe i wynoszą 480–530 zł/t. Suche ziarno kukurydzy dziś polskie skupy wyceniają na 620–820 zł/t. Najniższe stawki obowiązują np. w woj. lubelskim, a najwyższe np. w woj. pomorskim. Najczęściej jednak za ten towar można otrzymać około 750 zł/t.

Średnie ceny z dzisiejszej sondy

pszenica konsumpcyjna – 794 zł/t,
pszenica paszowa – 748 zł/t,
żyto – 645 zł/t,
pszenżyto – 683 zł/t,
jęczmień – 693 zł/t
kukurydza sucha – 720 zł/t,
kukurydza mokra – 492 zł/t.

Sprawdź tutaj aktualne ceny w swoim regionie.

Co na giełdach?

Na matif wciąż jeszcze wrześniowy kontrakt na pszenicę konsumpcyjną wyceniany jest na równo 200 euro/t (godz. 14.00). W Chicago kontrakt wrześniowy na to samo zboże o tej samej godzinie wyceniono na 190,7 $/t.
Kukurydza w Paryżu w kontrakcie listopadowym wyceniana jest na 181 euro/t, a za oceanem 138 $/t.

jd, fot. Sierszeńska