StoryEditor

Ziemniaczane warsztaty w ramach Agro Akademii BASF, z akcentem podtopionych upraw

Sezon żniw kojarzy się najczęściej ze zbiorem zbóż czy rzepaku, w tym roku niezwykle trudnych pod względem pogodowym. Dla wielu rolników to także czas zbioru ziemniaków średnio wczesnych i średnio późnych, które również są obarczone problemem podtopionych pól.
04.09.2017., 17:09h
W takiej oprawie pogodowej, na przekór przeciwnościom aury, firma BASF zorganizowała – w ramach swojej szeroko zakrojonej akcji Agro Akademii – ziemniaczane warsztaty polowe. Impreza odbyła się w Chobielinie na polach Państwa Jazdon, rodzinnej firmy produkcyjno-handlowej Onix, prowadzącej m.in. uprawę i konfekcjonowanie warzyw, zwłaszcza ziemniaków. Współorganizatorami spotkania były firmy: ADOB, Compo Expert i Agrarada.

Pierwszym elementem prezentowanym na polu ziemniaczanym był 2-rzędowy, zaczepiany kombajn firmy Grimme z 6-tonowym zbiornikiem – model SE 260. Technologia zbioru uwzględnia skuteczniejszy i chroniący przed obiciami przepływ bulw po taśmach prętowych i jeżowych. Kompaktowa budowa zapewnia dobrą zwrotność, wymagana zwłaszcza na uwrociach. Hydraulicznie napędzane kroje redlin ułatwiają przepływ naci ziemniaczanej, zwłaszcza przy jej obfitym poroście. Zbiornik umożliwia wyładunek w trakcie jazdy, a rewes taśmy zbierającej ułatwia eliminację ewentualnego zablokowania przemieszczania bulw z ziemią i nacią. Relatywnie mała masa, tj. 9,2 t i szerokie opony zapobiegają silnemu ugniataniu podłoża i usprawniają przejazd w trudnych warunkach terenowych. Kombajn jest przystosowany do współpracy z ciągnikiem o mocy 110 KM.

Z kolei jednym z polecanych nawozów do zasilania upraw ziemniaka jest płynny nawóz doglebowy ADOB PO. W dawce 440 l/ha wprowadza się na pole 80 kg N, 16 kg P2O5, 21 kg K2O 1,8 kg MgO, 1,4 kg S oraz B i Cu (Cu w formie chelatu). Drugim nowszym produktem firmy jest biodegradowalny, dolistny nawóz wapniowy ADOB Ca IDHA. Według opinii przedstawiciela firmy szybko eliminuje on niedobory Ca, poprawia właściwości przechowalnicze bulw oraz ich jakość użytkową. W ofercie handlowej firma oferuje m.in. serię krystalicznych nawozów dolistnych ADOB ProFit.

Na polu ziemniaczanym wykorzystano też nawóz startowy Micro K (produkt Grupy Azoty), który zawiera 4% N, 30% P2O5, 20% K2O, 17 SO3 oraz Mn i Zn. W opinii eksperta produkt wspiera procesy biochemiczne we wczesnych fazach rozwoju, a poprzez całkowita rozpuszczalność makro- i mikroelementów stymuluje on potencjał plonotwórczy uprawy.

Kwatera ziemniaczana firma Compo Expert była natomiast zasilana nawozami Easy Start TE-Max BS, Nova Tec 24 10 i Basfoliar Activ. Pierwszy, startowy nawóz ma formę mikrogranulatu, zawiera  48% P2O5, 11% N (N-NH4+) oraz Fe, Mn i Zn. Wysiewany jest przy pomocy aplikatorów w trakcie sadzenia. Nawozy NPK NovaTec zawierają dodatek inhibitora nitryfikacji DMPP, który blokuje czasowo aktywność bakterii Nitrosomonas, ograniczając wymywanie azotu oraz wydłuża jego dostępność dla roślin. W składzie produktu znajdują się: N (12%), P2O5 (8%), K2O (16%), MgO (3%), S (10%) oraz mikroelementy: B, Fe i Zn.
Nowej generacji nawóz dolistny Basfoliar Activ produkowany jest na bazie ekstraktu z alg morskich. Zawiera hormony roślinne, aminokwasy, witaminy oraz mikroskładniki. Zdaniem eksperta firmy nawóz poprawia rozwój korzeni i części nadziemnej, wzmacnia też odporność roślin na czynniki stresowe oraz poprawia jakość plonu.

Główny organizator ziemniaczanych warsztatów polowych, firma BASF, przedstawiła natomiast kompleksową ochronę plantacji ziemniaka przed chorobami. Do ograniczania występowania na polu alternariozy i zarazy ziemniaka poleca m.in. fungicyd Cabrio Duo 112 EC. Jego substancje czynne to dimetomorf i piraklostrobina, a środek stosuje się zapobiegawczo i interwencyjnie w dawce 2–2,5 l/ha. Drugim zaprezentowanym preparatem zwalczającym te patogeny był Acrobat MZ 69 WG o działaniu kontaktowym i wgłębnym. Jego s.cz. to dimetomorf i mankozeb, a zalecany jest w dawce 2 kg/ha. Do zwalczania samej zarazy ziemniaka firma poleca natomiast środek Orvego 525 SC. Fungicyd zawiera dwie s. cz, , tj. dimetomorf i initium, na którą nie ma odpornych ras sprawcy choroby. Środek działa zapobiegawczo i kontaktowo, a jedną z jego szczególnych cech jest tylko jeden dzień karencji.

W uprawie ziemniaka należy zwalczać nie tylko sprawców chorób, ale także chwasty. Do tego zadania firma poleca preparat Stomp 330 EC, ograniczający występowania zarówno chwastów jedno-, jak i dwuliściennych. Substancją czynną środka jest pendimetalina, a polecana dawka wynosi 3,5–5 l/ha. Po wschodach ziemniaka, do eliminacji chwastów jednoliściennych ( w tym perzu) producent zaleca środek Focus Ultra 100 EC (s.cz. – cykloksydym) w dawce 1,5 l/ha (na perz 3 l/ha).

Jak podkreślali z kolei przedstawiciele firmy Onix, szczególnym problemem w tym sezonie jest masowe gnicie bulw z powodu nadmiernej wilgoci w glebie, a często okresowo zalanych pól i redlin. Jednym z czynników ograniczających to zjawisko jest wolniejsza praca kombajnu zbierającego, dostosowanie prędkości roboczych taśm podbierających i czyszczących, utrzymanie możliwie długo ziemi z bulwami na kombajnie oraz zwracanie szczególnej uwagi na obicia bulw nie tylko w trakcie zbioru, ale także podczas przeładunku czy transportu do odbiorcy. W tym sezonie niemal każde obicia objawiają się po 3–4 dniach przebarwieniami miąższu i gniciem towaru, co kończy się dyskwalifikacją towaru, który nadaje się tylko do przerobu w gorzelni lub na biogaz, po cenach pokrywających zaledwie koszty transportu.
(bie)
Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 18:23