AgroUnia pod resortem rolnictwa: brakuje nawozów, zabraknie żywności?
Wysokie ceny nawozów, brak ich dostępności oraz zbliżająca się wielkimi krokami susza wywindują ceny żywności do wysokich poziomów. Lider Agro Unii zaapelował do wszystkich, także osób, które nie są rolnikami, o obsianie każdego kawałka ziemi.
Podczas pierwszej po zarejestrowaniu partii politycznej konferencji prasowej AgroUnia przedstawiła nagrania rozmowy telefonicznej z pracownikiem Agrochemu Puławy, która pokazuje braki w dostępności nawozów na rynku.
– Agrochem reklamowany przez ministra rolnictwa jako spółka skarbu państwa, która sprzedaje nam tyle nawozów, ile chcemy po najlepszych cenach. Okazuje się, że od kilku dni nie możemy kupić tam żadnych nawozów. Dziś rolnicy nie mogą kupić nawozów, nie mają pieniędzy, dopłaty, które były obiecywane nie funkcjonują i nie wiadomo czy kiedykolwiek będą – mówił przed gmachem MRiRW lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
Rolnicy nie nawożą!
Tymczasem efektem braku zastosowania nawozów będą wysokie ceny żywności.
– Jesteśmy w dniu, w którym powinienem być na polu. Ale na polu nie jestem bo podobnie jak wielu rolników nie mogę wyjechać w pole i wysiać nawozów, ponieważ nie może ich zakupić – mówi Filip Pawlik rolnik z Wielkopolski, który zauważył, że jeżeli nawozy już są dostępne to po zaporowych cenach przekraczających 6 tys. zł za tonę.
Członkowie AgroUnii zwrócili też uwagę, że na produkcyjność w rolnictwie duży wpływ będzie miała w tym roku nie tylko kwestia braku dostępności nawozów, ale także powoli się rozkręcająca susza.
Wysokie koszty energii
Kolejnym problem są rosnące koszty energii. - Rosnące koszty energii węgla i gazu spowodują, że ta żywność będzie bardzo droga a może też jej zabraknąć, bo dużo rolników rezygnuje z produkcji. Wysokie koszty produkcji powodują, że ona się nie opłaca – mówił Artur Wiśniewicz producent warzyw z Małopolski.
Apel o zwiększenie produkcji
Lider Agro Unii zwrócił się z apelem do rolników o uprawianie każdego płachetka ziemi nawet tych działek, które do tej pory nie były uprawiane. – Mam też apel do ludzi z miast, miasteczek i wiosek, którzy nie są rolnikami. Uprawiajcie swoje ogródki działkowe. Każdy metr kwadratowy, który do tej pory nie był uprawiany powinien być w tym roku być obsiany – mówił M. Kołodziejczak.
Problemy z dostępnością żywności będą także spowodowane w związku z agresją Rosji na Ukrainie.
Gdzie są pieniądze z Brukseli?
AgroUnia zaapelowała także o to, aby rządzący zrobili wszystko, aby odblokować pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Zdaniem jej działaczy Komisja Europejska powinna też udzielić Polsce maksymalnie wysokiej pomocy finansowej, która powinna być przeznczona na pomoc dla milionów uchodźców z Ukrainy.
wk
