StoryEditor

Andrzej Sawa – już nie napisze…

Aż trudno w to uwierzyć, trudno się otrząsnąć po tej tragicznej informacji, jaka dotarła do nas w dniu zamykania tego wydania. Andrzej Sawa już do nas nie napisze. Zmarł nagłą śmiercią 18 listopada, na tydzień przed swoimi 56. urodzinami.
19.11.2020., 16:11h
Jeszcze zdążył wysłać do redakcji ostatnie swoje teksty do tego numeru, ostatnie reportaże z terenu – jego ukochanej Lubelszczyzny. Ale niestety, już ich nie zobaczy w wydrukowanej gazecie. A to dla każdego dziennikarza i redaktora jest moment wieńczący dzieło. Nie było Mu to dane, choć wierzymy, że i tak będzie dalej bacznie obserwował to wszystko, co dzieje się na ziemskim padole.

Andrzej Sawa, nasz redakcyjny Kolega, pracował z nami i dla naszych Czytelników od ponad 18 lat. Z wykształcenia humanista – ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim – z krwi i kości rolnik, pochodzący z Lubelszczyzny, znał i czuł problemy rolników jak mało kto. Od zawsze był wyczulony na przejawy niesprawiedliwości i braku poszanowania prawa rolników. Od lat redagował rubrykę Prawo, gdzie z gronem autorów poruszał ważne dla naszych Czytelników tematy, prosto z życia. Pomagał rozwiązywać zawiłe kwestie prawne, podpowiadał konkretne interpretacje przepisów, które na co dzień pomagały rolnikom w całej Polsce. Z artykułami Andrzeja Sawy o tematyce prawnej rolnicy często chodzili do urzędów i uświadamiali urzędników o swoich racjach.

Andrzej Sawa był wnikliwym obserwatorem życia na wsi, był wrażliwy na sprawy społeczne, drażniła go niesprawiedliwość i przejawy chciwości oraz przeróżne formy cwaniactwa, z którymi zmagają się nasi Czytelnicy. Podejmował tematy interwencyjne, był odważnym dziennikarzem, nie bał się poruszania spraw trudnych, drażliwych i wymagających. Potrafił na wiele spraw spojrzeć krytycznym okiem i był zawsze gotów do otwartej i twardej polemiki. Jego cięty i barwny język reportażysty był znakiem firmowym dziennikarza rolnego starej, dobrej szkoły. Sprawy polskiego rolnictwa i Polski były dla niego naprawdę ważne.

Będzie nam bardzo brakowało Andrzeja Sawy – dziennikarza, kolegi i świetnego druha…

Andrzeju, spoczywaj w pokoju.

Karol Bujoczek
redaktor naczelny



Pogrzeb odbędzie się w sobotę o godz. 13.30 w Łopienniku Nadrzecznym, Kościół Św. Bartłomieja
Karol Bujoczek
Autor Artykułu:Karol Bujoczek Redaktor naczelny top agrar Polska
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. kwiecień 2024 00:32