Artykuł dostępny
r e k l a m a
Debatę pt. „Stan i perspektywy polskiego rolnictwa w dobie kryzysu gospodarczego” rozpoczął Marszałek Senatu.
- Senat jest dobrym miejscem, aby się zastanowić co się dziej w sektorze rolnictwa czasie pandemii. Sytuacja jest trudna, bo został powołany sztab kryzysowy rolnictwie. Ta gałąź gospodarki musi być obroniona przed pandemią – powiedział prof. Tomasz Grodzki. Jego zdaniem spotkanie musi przynieść propozycję wyleczenie sytuacji w rolnictwie a raport ze spotkania powinien być podstawą do działań legislacyjnych w Sejmie.
Brak debaty w Sejmie
Jeden z organizatorów debaty, Sławomir Izdebski z rolniczego OPZZ, przypomniał, że rolnicy od dawna próbowaliśmy zorganizować taką debatę w parlamencie, ale nigdy to się nie udało. Prośba do marszałek Sejmu Elżbiety Witek spotkała się z odmową, gdyż uznała, że istniej zbyt duże zagrożenia z powodu Covid-19. Sytuacja jest tak zła, że rolnicy popełniają samobójstwa z powodu ogromnego zadłużenia. Jego zdaniem potrzebna jest reforma gospodarki łowieckiej. OPZZiOR przygotował już nawet kilka lat temu ustawę. Niestety, ta ustawa cały czas leży w klubie Prawa i Sprawiedliwości.
r e k l a m a
– To ustawę o Trybunale Konstytucyjnym można uchwalić w jedną noc, a ustawy o gospodarce łowieckiej nie można od 4 lat? – pytał retorycznie Sławomir Izdebski z OPZZiOR.
Szef rolniczego OPZZ zauważył, że ostatnie 70 tysięczne demonstracje rolników w Warszawie przeciwko Piątce dla Zwierząt pokazały jak zjednoczone są środowiska wiejskie i to powinno dać wiele do myślenia rządzącym.
Nierówne zasady gry
- Nie powinienem być tutaj i organizować kolejnej debaty o kondycji polskiego rolnictwa, ale robić interesy i załatwiać rynki zbytu dla polskich towarów – mówił Szczepan Wójcik z Instytutu Gospodarki Rolnej, który zauważył, że z powodu błędnych decyzji rządu duńskiego, przed polskim przemysłem futrzarskim stoi ogromna szansa stania się światowym liderem w hodowli zwierząt futerkowych. Pojawiła się także możliwość stworzenia polskiego globalnego domu akcyjnego na futra.

Rolnictwo precyzyjne od A do Z

Zdaniem Michała Kołodziejczak z Agro Unii prawdziwą niepraworządnością w Unii Europejskiej jest na przykład to, że polscy rolnicy wciąż nie mogą sprzedawać ziemniaków do Holandii, a Holendrzy do Polski mogą.
– O tym premier Morawiecki powinien mówić z premierem holenderskim – mówił M. Kołodziejczak z Agro Unii, którego zdaniem rząd jest słaby także słabością opozycji.
– Jak przychodzi do głosowania nad aborcją to to musi być wybór człowieka, ale jak przychodzi do głosowania nad rolnictwem to inni mogą podejmować decyzję – mówił Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Zauważył, że wczorajsza decyzja Rady Europejskiej o redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55% w 10 lat będzie miała ogromny wpływ na rolnictwo.
Minister rolnictwa do dymisji
Na zaproszenie organizatorów nie odpowiedział ani minister rolnictwa, ani szef sejmowej komisji rolnictwa, ani Główny Lekarz Weterynarii.
– Ci panowie powinni być natychmiast zdymisjonowani, ci panowie nie powinni nigdy przyznawać się, że pełnili funkcję związane z rolnictwem – mówił na konferencji prasowej po debacie Sławomir Izdebski. Dlatego też konkluzje z debaty nie zostaną przesłane do resortu rolnictwa, ale bezpośrednio do premiera. – Domagamy się spotkania z premierem, aby wypowiedział się publicznie czy będzie rozmawiał z rolnikami – dodał szef rolniczego OPZZ.
– Polski rząd zachowuje się obecnie jak krowa. Dużo ryczy, ale mało mleka daje – dodał Michał Kołodziejczak z AgroUnii, który zaproponował politykom sfinansowanie wyjazdu na polską wieś, aby zobaczyli jak ona wygląda.
Widziałeś już nasze video "Fotowoltaika w rolnictwie - debata ekspertów"?
Galeria zdjęć

✕
r e k l a m a
r e k l a m a