Gęsi wracają na wybiegi

Protesty hodowców gęsi przyniosły skutek. Inspekcja Weterynaryjna zgodziła się wypuszczanie zwierząt z budynków inwentarskich. Warunkiem jest rygorystyczne przestrzeganie zasad tymczasowej, minimalnej bioasekuracji.
Przypomnijmy, że problem powstał w momencie wejścia w życie rozporządzenia ministra rolnictwa, którego celem było zabezpieczenie hodowli drobiu przed ptasią grypą. Ponieważ jednym ze źródeł H5N8 są dziki ptaki rząd nakazał trzymanie wszystkich gatunków drobiu w kurnikach.
– Jeżeli ptak jakim jest gęś zostanie zamknięty, to automatycznie wchodzi w grę kanibalizm, stres i mniejsza produkcja jaj wylęgowych – mówiła w Sejmie Lucyna Kłoda z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Gęsi. Hodowcy nie mogli nic zrobić dlatego, że za wypuszczenie gęsi na zewnątrz groziły kary finansowe.
Główny Inspektorat Weterynarii przekazał właśnie Krajowej Izbie Producentów Drobiu i Pasz informację, że możliwe jest udostępnienie wybiegów dla stad gęsi reprodukcyjnych, a także gęsi rzeźnych do 6 tygodnia życia wypuszczanych na wolne powietrze w ramach aklimatyzacji.
Gęsi mogą być wypuszczane na wybieg pod warunkiem ustanowienia nad całym jego terenem zadaszenia, które kończy się z każdej niezwiązanej z budynkiem strony, pionową siatką do ziemi o oczkach zapobiegających przedostawaniu się dzikich ptaków na teren wybiegu.
Jeśli jednak nie można zastosować takiego wariantu, to istnieje możliwość udostępnienia wybiegu gęsiom, przy spełnieniu kilku ważnych zaleceń z zastosowaniem ścisłej bioasekuracji, między innymi:
- wybiegi muszą być położone min. 500 metrów od zbiorników wodnych (rzeka, staw, jezioro),
- należy utrzymać właściwą obsadę,
- nie można wypuszczać gęsi w godzinach wczesno porannych i wieczornych,
- trzeba używać odstraszaczy dźwiękowych i wizualnych dla dzikich ptaków.
Stada powinien pilnować także opiekun – jeden na co najwyżej 1000 m2. Na obu typach wybiegów zabronione jest pojenie i karmienie gęsi oraz obowiązują zalecenia odnośnie odkażania wybiegów i ściółki. wk
Fot. Ignaczewski