Jesteś w strefie Premium
Giełda skór zwierząt futerkowych w Polsce?
Trwają rozmowy nad powstaniem w Polsce giełdy skór zwierząt futerkowych. Taką inwestycją mogą być zainteresowani Chińczycy, którzy co roku kupują polskie skóry o wartości 100 mln dolarów. Do tej pory korzystano z usług np. giełdy duńskiej w Kopenhadze. Ale ta niedawno ogłosiła koniec swojej działalności.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Szczegółów rozmów polsko - chińskich w sprawie stworzenia Polskiej Aukcji Skór
- Jakie jest chińskie zapotrzebowanie na skóry futerkowych
- Ile rocznie Polska i cały Świat produkują skór zwierząt futerkowych
- JAk wygląda produkcja i handel skórami w czasie pandemii koronawirusa
W tym tygodniu odbyły się rozmowy pomiędzy ambasadorem Chin Liu Guangyuanem oraz Szczepanem Wójcikiem reprezentującym Polski Przemysł Futrzarski. Spotkanie dotyczyło możliwości współpracy inwestorów z Polski i Chin w zakresie tworzenia na terenie naszego kraju polsko-chińskiej aukcji skór łączącej wszystkie kontynenty globu.
- Według szacunków przedstawionych przez Ambasadora Chiny pozyskują rocznie skóry wytworzone w Polsce o wartości przekraczającej ponad 100 mln USD. Stanowi to 10% ogółu zapotrzebowania Kraju Środka na ten surowiec. Dotychczas, transakcje pomiędzy polskimi i chińskimi przedsiębiorcami realizowane były za pośrednictwem domów aukcyjnych niezwiązanych ani z Polska, ani z Chinami. Ambasador Liu Guangyuan, przyznał, ze jest już po rozmowach z Chińska Izbą Handlową, która również dostrzega potencjał planowanego przedsięwzięcia – czytamy w komunikacie Polskiego Przemysłu Futrzarskiego.
Chiny potrzebują futer
- Według szacunków przedstawionych przez Ambasadora Chiny pozyskują rocznie skóry wytworzone w Polsce o wartości przekraczającej ponad 100 mln USD. Stanowi to 10% ogółu zapotrzebowania Kraju Środka na ten surowiec. Dotychczas, transakcje pomiędzy polskimi i chińskimi przedsiębiorcami realizowane były za pośrednictwem domów aukcyjnych niezwiązanych ani z Polska, ani z Chinami. Ambasador Liu Guangyuan, przyznał, ze jest już po rozmowach z Chińska Izbą Handlową, która również dostrzega potencjał planowanego przedsięwzięcia – czytamy w komunikacie Polskiego Przemysłu Futrzarskiego.
Realizacja takiej inwestycji jest możliwa po kontrowersyjnej decyzji rządu duńskiego, który zdecydował się na wybicie wszystkich norek, gdyż na niektórych fermach u zwierząt stwierdzono zmutowanego wirusa SarsCov-2. W efekcie tej decyzji duńska giełda Kopenhagen Fur także postanowiła dokonać do 2023 r. „kontrolowanego zamknięcia”. W efekcie wydarzeń w Danii Polska niespodziewanie stała się pierwszym producentem skór w Europie. A jedyna działająca giełda zajmująca się pośredniczeniem w sprzedaży skór działa obecnie w Helsinkach. Tą szansę chcą wykorzystać polscy hodowcy i stworzyć Polską Aukcję Skór.
Polska Aukcja Skór
- Polska jest obecnie największym producentem naturalnych skór, a wytwarzany przez nas surowiec uważany jest za najlepszy na świecie pod względem jakości. To tylko jeden z aspektów, który pozwala twierdzić, ze stworzenie przez oboje partnerów polsko-chińskiego domu aukcyjnego o charakterze globalnym jest działaniem inwestycyjnie pożądanym. Stworzenie Polskiej Aukcji Skór wiąże się z zasileniem polskiej gospodarki wieloma miliardami złotych, co w czasach ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego przyczynić się może do wsparcia rodzimej gospodarki również poprzez tworzenie nowych miejsc pracy – czytamy w komunikacie Polskiego Przemysłu Futrzarskiego.
Polsko - chińska inwestycja będzie zakładać m.in. powstanie budowę potężnego centrum logistycznego, magazynowego, a także konferencyjnego. Zdaniem polskich hodowców to szansa na stabilizację oraz rozwój na wszystkich etapach produkcji – od hodowli zwierząt, po sprzedaż surowca. Jej wartość jest szacowana około 60 do 80 milionów euro.
Zgodnie z informacjami Głównego Lekarza Weterynarii w I półroczu 2020 r. organy Inspekcji Weterynaryjnej nadzorowały 536 ferm mięsożernych zwierząt futerkowych oraz 260 ferm roślinożernych zwierząt futerkowych.
Z danych MRiRW wynika, że w 2016 r. w Polsce produkcja skór z norek przekraczała 10 milionów sztuk, a produkcja światowa tych skór przekraczała 80 milionów sztuk.
Ile Polska produkuje skór ze zwierząt futerkowych?
Zgodnie z informacjami Głównego Lekarza Weterynarii w I półroczu 2020 r. organy Inspekcji Weterynaryjnej nadzorowały 536 ferm mięsożernych zwierząt futerkowych oraz 260 ferm roślinożernych zwierząt futerkowych.
Z danych MRiRW wynika, że w 2016 r. w Polsce produkcja skór z norek przekraczała 10 milionów sztuk, a produkcja światowa tych skór przekraczała 80 milionów sztuk.
Duża nadprodukcja skór z norek spowodowały spadek zainteresowania odbiorców tym surowcem. Ponadto panująca epidemia wirusa SARSCOV-2 spowodowała, że domy aukcyjne odnotowały dalszy spadek procentu skór sprzedanych w stosunku do oferowanych, przy równoczesnym spadku cen sprzedaży. Obecnie światowa produkcja skór z norek szacowana jest przez domy aukcyjne na około 28 – 32 miliony sztuk.
Natomiast w Polsce szacowana produkcja skór ze zwierząt futerkowych jest o połowę niższa niż 4 lata temu i przedstawia się następująco:
• skóry z norek – około 5,5 miliona sztuk,
• skóry z lisów i z jenotów – około 95 tysięcy sztuk,
• skóry z szynszyli – koło 40 tysięcy sztuk
Branża zwierząt futerkowych jest bardzo ściśle monitorowana przez Inspekcję Weterynaryjną. Od 2012 r. powiatowi lekarze weterynarii mają obowiązek kontroli 100% ferm zwierząt futerkowych w ciągu roku. Oprócz kontroli planowych przeprowadzane są także kontrole sprawdzające oraz kontrole doraźne, czyli takie, które przeprowadzane są po otrzymaniu zgłoszenia o nieprawidłowościach na danej fermie.
wk
Fot. Envanto
• skóry z norek – około 5,5 miliona sztuk,
• skóry z lisów i z jenotów – około 95 tysięcy sztuk,
• skóry z szynszyli – koło 40 tysięcy sztuk
Branża zwierząt futerkowych jest bardzo ściśle monitorowana przez Inspekcję Weterynaryjną. Od 2012 r. powiatowi lekarze weterynarii mają obowiązek kontroli 100% ferm zwierząt futerkowych w ciągu roku. Oprócz kontroli planowych przeprowadzane są także kontrole sprawdzające oraz kontrole doraźne, czyli takie, które przeprowadzane są po otrzymaniu zgłoszenia o nieprawidłowościach na danej fermie.
wk
Fot. Envanto
