StoryEditor

Henryk Kowalczyk zastąpił Grzegorza Pudę na stanowisku ministra rolnictwa

Prezydent Andrzej Duda powołał na stanowisko ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Grzegorz Puda odchodzi z resortu rolnictwa, ale nie z rządu. Jakie zajmie stanowisko?
26.10.2021., 17:10h

Na temat rekonstrukcji rządu było głośno od kilku miesięcy. W kuluarach słychać było kilka wersji, kto zasiądzie na stanowisku ministra rolnictwa. Grzegorz Puda wśród rolników nie cieszył się podczas swojej rocznej kadencji zbyt dobrą opinią. Już na samym wstępie, gdy tylko rolnicy dowiedzieli się, że głosował "za" piątką dla zwierząt, negatywne komentarze zalały sieć.

Później nie było lepiej, bo niepokój na wsi rósł, w zasadzie z miesiąca na miesiąc - minister Puda trafił do resortu w bardzo nerwowym okresie - lawinowy wybuch ognisk grypy ptaków, rekordowa liczba ognisk ASF, blokady eksportowe, pandemia COVID-19, zamknięty sektor HoReCa, niskie ceny płodów rolnych i rosnące koszty produkcji, a w tle Plan Strategiczny i Europejski Zielony Ład.

To był bardzo trudny rok dla rolników, którzy potrzebowali wsparcia w wielu aspektach swojej działalności. Zmiany w resorcie rolnictwa były konieczne, ale szczegółowe przyczyny tej konkretnej decyzji dotyczącej zmiany na stanowisku ministra są owiane tajemnicą. Można jedynie domniemywać, dlaczego zdecydowano się na taki krok. 

- Zostałem ministrem w czasie, kiedy sytuacja w rolnictwie była bardzo trudna i dynamiczna. Wielu rolników było wtedy niezadowolonych i chodziło pod ministerstwo protestować. W ciągu tych 12 miesięcy udało się uspokoić sytuację. Rolnicy wiedzą, że minister Puda zabezpieczył środki finansowe na nową perspektywę UE, ale też w budżecie na przyszły rok. (…)  W czasie pełnienia funkcji ministra miałem 340 spotkań w resorcie i 60 wyjazdowych. Proszę pamiętać, że był to czas pandemii i spotkania ruszyły praktycznie dopiero w maju - powiedział minister w rozmowie z "GPC". Trudno się zgodzić z twierdzeniem, że "sytuację udało się uspokoić", bo napięcie rosło z miesiąca na miesiąc, widać to było w licznych protestach, które odbyły się w ostatnim czasie. 


Nowy minister rolnictwa

We wtorek 26 października 2021 roku prezydent Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim odwołał Grzegorza Pudę ze stanowiska ministra rolnictwa, jednocześnie powołując go na stanowisko ministra funduszy i polityki regionalnej. 

Z kolei na miejsce Grzegorza Pudy prezydent Duda powołał Henryka Kowalczyka, który obejmie również stanowisko Wiceprezesa Rady Ministrów. Andrzej Duda podziękował za dotychczasową pracę, pogratulował i życzył sukcesów na nowo objętych stanowiskach. 



W życiorysie Henryka Kowalczyka znajdziemy m.in.; ukończenie studiów na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Warszawskiego, pracę jako nauczyciel matematyki w Zespole Szkół Rolniczych w Golądkowie, był także wójtem gminy Winnica, potem zajmował stanowisko wojewody ciechanowskiego. 

Był także wiceministrem rolnictwa i pełnomocnikiem rządu ds. kształtowania ustroju rolnego, przewodniczącym Komitetu Stałego Rady Ministrów, ministrem Skarbu Państwa i ministrem środowiska. 

Henryk Kowalczyk był w gronie posłów, którzy zagłosowali przeciwko "Piątce dla zwierząt". Za złamanie dyscypliny partyjnej został na miesiąc zawieszony w prawach członka partii PiS, podobnie jak Jan Krzysztof Ardanowski. Wspominany jest jako polityk, który dobrze współpracował z rolnikami i organizacjami branżowymi. 

- Może wreszcie po tym okresie rocznej smuty i bezradności, którą niestety wieś wyraźnie odczuła, przez co spadło poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęte niesławną Piątką dla zwierząt, zaczniemy odbudowywać zaufanie polskich rolników do PiS. Teraz jest szansa, że zrobimy to konkretnymi działaniami, a nie pustymi deklaracjami – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa i przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Podkreśla, że ceni Henryka Kowalczyka i twierdzi, że jest on człowiekiem, który bardzo dobrze zna obszary wiejskie.

Z kolei Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii uważa, że minister Kowalczyk jest znany ze  specyficznych rozmów z organizacjami rolniczymi i z zamykania gabinetu przed rolnikami. Kołodziejczak uważa, że najważniejsze zadania, które stoją przed ministrem to szalejące ceny nawozów, wysokie koszty produkcji, zrównanie dopłat i ASF.

Z odejścia Grzegorza Pudy cieszy się także poseł PSL Stefan Krajewski, zwłaszcza że kilka tygodni temu w imieniu ludowców skierował wniosek o votum nieufności wobec byłego już ministra. Ma nadzieję, że nowy minister zajmie się rozwiązaniem palących rolników problemów. 

dkol 
Fot. TT Kancelaria Premiera

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 15:22