StoryEditor

Jak firmy robią konsumentów w jajo…

Okres Wielkanocy to doskonały czas na kontrole jaj, tak więc w czwartym kwartale 2013 roku pracownicy Inspekcji Handlowej postanowili sprawdzić 551 partii jaj kurzych w sklepach, hurtowniach i na targowiskach.
09.05.2014., 11:05h

Kontrolowano więc, czy jaja posiadają prawidłowe oznakowania i czy klienci nie są wprowadzani w błąd co do metody chowu kur oraz wagi jaj.

Komisja miała zastrzeżenia do 167 partii (30,3%). Najczęściej kwestionowano nieprawidłowe oznakowanie, rzadziej – niewłaściwą wagę. Jeśli chodzi o oznakowania, to zdecydowanie największy problem był w przypadku jaj sprzedawanych luzem na targowiskach. Tutaj zakwestionowano aż 68% ze sprawdzonych 147 partii. Punkty sprzedaży były często opatrzone nieprecyzyjnymi określeniami typu: „jaja wiejskie”, „jaja fermowe”. Brakowało danych o metodzie chowu kur (np. klatkowy, ściółkowy), klasie wagowej (np. S, M), dacie minimalnej trwałości. Bywało, że sprzedawca oferujący rzekomo jaja ekologiczne nie posiadał dokumentów potwierdzających ten fakt.

W sumie inspektorzy wymierzyli 36 kar o łącznej wartości 38,2 tys. zł za niewłaściwe oznakowanie jaj. W 7 przypadkach nakazano natychmiastowe wycofanie jaj z obrotu z powodu ich przeterminowania. Ukarano także za niedotrzymanie odpowiedniego stanu sanitarnego. e-abi

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. kwiecień 2024 14:23