Komisja Europejska za przedłużeniem o rok zezwolenia na stosowanie glifosatu

Komisja Europejska chce przedłużyć wstępnie o rok wygasające 15 grudnia zezwolenie na stosowanie glifosatu. Państwa członkowskie będą musiały podjąć decyzję w sprawie propozycji w Stałym Komitecie ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz (SCoPAFF) w czwartek lub piątek w przyszłym tygodniu. Przedstawiony ostatnio projekt opiera się na aktualnych kryteriach dopuszczenia glifosatu do obrotu. Komisja chce dać organom przeprowadzającym testy wystarczającą ilość czasu na dokonanie ponownej oceny herbicydu.

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) i Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) już w maju ogłosiły, że do lipca 2023 roku nie będą mogły złożyć ostatecznego oświadczenia państwom członkowskim i Komisji UE. Prezentacja wyników ponownej oceny została pierwotnie zaplanowana najpóźniej na jesień br. Zgodnie z ówczesnym oświadczeniem EFSA i ECHA termin ten nie mógł zostać dotrzymany ze względu na obszerne informacje zwrotne w procesie oceny.

Obserwatorzy w Brukseli nie spodziewają się odrzucenia projektu brukselskich władz w sprawie przedłużenia o rok zezwolenia na stosowanie glifosatu. Jeśli w komisji nie będzie jakościowej większości za lub przeciw ponownemu zatwierdzeniu, ostatnie słowo będzie należało do Komisji Europejskiej.

Niemcy podczas ostatniego zatwierdzania glifosatu w 2017 roku, za ówczesnego federalnego ministra rolnictwa Christiana Schmidta z CSU, głosowali za ponownym zatwierdzeniem herbicydu przez pięć lat, ku irytacji partnera koalicyjnego SPD, zapewniając tym samym jakościową większość „za”. Nawet jeśli Berlin zagłosuje teraz przeciwko zezwoleniu z udziałem Zielonych w rządzie federalnym, odrzucenie wniosku Komisji jest raczej mało prawdopodobne. Pominięcie Wielkiej Brytanii jako zwolennika substancji również raczej niczego nie zmieni.

Na odpowiednim posiedzeniu komisji w 2017 roku za ponownym dopuszczeniem glifosatu do obrotu opowiedziało się oprócz Niemiec 17 innych państw UE, w tym Hiszpania, Polska, Holandia, Dania i Rumunia. Dziewięć krajów głosowało przeciw, w tym Francja, Włochy i Austria. Portugalia była jedynym krajem UE, który wstrzymał się od głosu.