StoryEditor

Kosmiczne ceny folii kiszonkarskiej, sznurka, rosną też ceny środków ochrony roślin!

Ten sezon dla wielu gospodarstw może być decydujący przez drastyczne podwyżki wszystkich środków produkcji. Obserwujemy bardzo wysokie ceny folii kiszonkarskiej, sznurka i środków ochrony roślin.
20.01.2022., 11:01h

Rok 2022 upłynie w gospodarstwach pod znakiem drożyzny. Rolnicy mają już na głowie dość podwyżek m.in. cen nawozów, prądu, paliwa i pasz, rosną także koszty usług, a nawet obornika, którego nikt już nawet nie wymienia na słomę. Kolejnym ważnym środkiem produkcji i znaczącym kosztem w ciągu roku jest zakup folii i sznurka, który w tym roku także mocno drożeje. Ceny folii i sznurka przyprawiają o zawrót głowy. Producenci zwalają winę i wysokie koszty produkcji m.in. prądu i gazu, ale również surowców i transportu. 

Rolnicy, którzy nie kupili tych materiałów wcześniej, będą mieli poważny problem, bo podrożały o 40-50%

- Folia do sianokiszonki 500mm kosztuje teraz w detalu 430 zł. Z kolei 750 mm sprzedajemy po 520 zł. To niebywały wzrost – towary te zdrożały odpowiednio o 130 i o 150 zł, czyli o ponad 40 % – zaznacza jeden z dystrybutorów z Zambrowa. Podrożała folia do kiszonek, do mulczowania i nawet ta na tunele. Niestety, wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek podwyżek cen foli rolniczej i trudno przewidzieć na jakim poziomie ceny się zatrzymają. Mocno wpływa na sytuację kurs euro, ceny prądu i gazu oraz transportu. Tymczasem sznurek rolniczy (9 kg) kosztuje już prawie 100 zł. 

Ceny środków ochrony roślin

Z rynku środków ochrony roślin też nie ma dobrych wiadomości. Średnio ceny wzrosły o 10-30%, a w przypadku glifosatu notujemy rekordowy wzrost - nawet o 60%. Dystrybutorzy podają, że producenci jako główną przyczynę podają wzrosty kosztów energii, gazu oraz opakowań i transportu. Bez winy nie pozostaje także wysoki kurs euro i ceny samej substancji aktywnej. Wszystko to sprzyja podwyżkom w detalu. Niestety pojawiają się również doniesienia o tymczasowym braku niektórych substancji, a powodem tego są zerwane łańcuchy dostaw, głównie z Chin. 

oprac. dkol na podst. tygodnik-rolniczy.pl
fot. archiwum

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
24. kwiecień 2024 23:38