Opóźnione prace nad reformą polityki promocji, mniejszy budżet i dyskryminacja

Copa-Cogeca wyraża niepokój w związku z przeciągającym się procesem konsultacji reformy unijnej polityki rolnej. Akt prawny powinien być już gotowy, tymczasem mimo zbliżających się wakacji KE jeszcze go nie upubliczniła. Stawia to pod znakiem zapytania cel, jaki założyła Bruksela, czyli zakończenie procesu ustawodawczego do końca tego roku. Dodatkowo problemem jest redukcja budżetu i dyskryminacja mięsa i wina.
Podczas posiedzenia grupy roboczej „Promocja” Copa-Cogeca podkreślono, że unijna polityka promocji musi pozostać inkluzywna. Tymczasem podczas procesu konsultacji pojawiały się niepokojące propozycje zmian. Należały do nich:
- wykluczenie z promocji produktów takich jak czerwone i przetworzone mięso oraz wino,
- skupienie się tylko ma produktach organicznych,
- redukcja budżetu.
– Nie ma mowy o wykluczania jakichkolwiek unijnych produktów z polityki promocji. Polityka promocji musi pozostać inkluzywna i silna, aby mieć możliwość wzmacniania konkurencyjność rolnictwa UE, a tym samym produkcji i konsumpcji zrównoważonej żywności wytwarzanej przy zastosowaniu wysokich unijnych standardów – powiedział Jerzy Wierzbicki z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego oraz przewodniczący grupy roboczej „Promocja” Copa-Cogeca.
Reformy nie ma… a zmiany są
Niepokój Copa-Cogeca dotyczy także rocznego programu prac polityki promocji UE dla produktów rolnych na 2023 r. Komisja Europejska nie czekając bowiem na zakończenie reformy rozpoczęła proces zmian w programach rocznych. Przede wszystkim, Komisja w nieproporcjonalnym stopniu zwiększyła część budżetu przeznaczoną na promocję produktów ekologicznych, jednocześnie zmniejszając część przyznaną innym produktom oraz pozostawiając niski budżet na inne zrównoważone praktyki rolne. Zaczęto także dyskryminować produkty, takie jak czerwone i przetworzone mięso oraz wino, wprowadzając nowe kryteria dostępu do polityki promocji.
W 2022 r. niektóre państwa członkowskie wyraziły swoje obawy co do tych zasad, ale nie zagłosowały przeciwko rocznemu programowi prac, gdyż opóźniłoby to rozpoczęcie składania wniosków.
– Obawiamy się, że w rocznym programie prac na 2023 r. Komisja Europejska zwiększy dyskryminację produktów, takich mięso i wino. Być może oprócz mięsa czerwonego i przetworzonego dyskryminowane będą inne rodzaje mięs. Byłoby to bardzo szkodliwe, biorąc pod uwagę, że sektor hodowli zwierząt stanowi 45% ogólnej działalności rolniczej w Unii Europejskiej oraz tworzy bezpośrednio 4 mln miejsc pracy oraz pośrednio wspiera zatrudnienie 30 mln osób. Z kolei produkcja wina to ponad 3 mln miejsc pracy. Trzeba też pamiętać, że w obydwu przypadkach są to miejsca pracy głównie na obszarach wiejskich. Obawiamy się również, że niesprawiedliwa dystrybucja budżetu może stać się jeszcze bardziej nieproporcjonalna i faworyzować produkty ekologiczne. Takie produkty są niezmiernie istotne, ale rolnictwo ekologiczne nie jest jedyną zrównoważoną praktyką rolniczą – podsumowuje J. Wierzbicki, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Odpowiednio wysokie finansowanie
Copa–Cogeca domaga się także odpowiednio wysokiego finansowanie polityki promocji. W 2021 r. jej budżet został zmniejszony o 9% w porównaniu do 2020 roku. Ta redukcja była częściowo skompensowana w 2022 r. budżetem w wysokości 185,9 mln euro. Jednak jego wysokość powinna wrócić do minimum 200 mln euro. Jest to niezbędne zwłaszcza w obliczu obecnej sytuacji na rynkach rolnych, które zmagają się z wysokimi cenami środków produkcji oraz efektami pandemii Covid-19.
wk
fot. EnvatoElements