StoryEditor

Oprócz budynków warto ubezpieczyć też maszyny i płody rolne

Aż 1,5 mln rolniczych gospodarstw jest co roku chronionych w ramach obowiązkowego ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego – informuje Concordii Ubezpieczenia. Jednak rolnicy zapominają, że taka polisa nie chroni tego, co w środku. Tymczasem maszyny czy zmagazynowane zboże może mieć wielokrotnie większą wartość niż sam budynek.
11.12.2015., 09:12h

 

Obowiązkowe ubezpieczenie budynków rolniczych nie chroni mienia znajdującego się wewnątrz -maszyn, urządzeń, wyposażenia, środków obrotowych czy zwierząt - o czym niestety rolnicy rzadko pamiętają. Chwila refleksji przychodzi często za późno, czyli już po szkodzie.

Nakłady inwestycyjne rolników na maszyny i narzędzia to znacząca pozycja w ich wydatkach. Statystycznie to ok. 38% wartości wszystkich inwestycji w ciągu roku. Dodatkowo, środki obrotowe - płody rolne czy zwierzęta gospodarskie - stanowią krótkoterminowy kapitał rolnika, z którego finansuje on swoją działalność i w który przez kilka miesięcy inwestował swoje środki oraz pracę  poprzez zasiew, nawożenie i wreszcie zbiór zboża. Tym bardziej może zastanawiać beztroska i zapominanie o pełnej ochronie.

- Niestety rolnicy bardzo często zapominają o ubezpieczeniach dobrowolnych, które mogą obejmować posiadane zwierzęta, urządzenia, magazynowane płody rolne czy inne środki obrotowe –mówi Jacek Chojnacki, kierownik Biura Ubezpieczeń Majątkowych Concordii Ubezpieczenia. – W przypadku utraty takich nieubezpieczonych środków poszkodowany nie odzyska poniesionych nakładów – dodaje.
Zdaniem Chojnackiego sytuacja jest jeszcze gorsza, gdy nakłady były finansowane ze środków zewnętrznych, np. kredytu, który miał być spłacony dopiero po sprzedaży płodów rolnych czy zwierząt. Przy takim scenariuszu strata rolnika jest podwójna, ponieważ musi on spłacić kredyt, a dodatkowo uzyskać środki na rozpoczęcie dalszej produkcji (np. na zakup materiału siewnego).


Wśród ryzyk od których rolnik może się ubezpieczyć są: pożar, uderzenia pioruna,  wybuch, huragan, szkody powstałe pod wpływem spływu wód po zboczach, osunięcia czy zapadania się ziemi, powodzi, upadku drzewa, masztu, słupa, anteny lub ich części, śniegu. Wśród dodatkowych ryzyk są też m.in. przepięcie (istotne w przypadku ubezpieczanych maszyn czy urządzeń), szkody wodociągowe (chroniące wrażliwe na wilgoć zboża i materiały sypkie), a także dym i sadza. To ostatnie ryzyko jest bardzo ważne w przypadku hodowli. Zwierzęta są bardzo wrażliwe na wszelkiego rodzaju substancje trujące, które mogą się uwalniać w procesie spalania. Z pozoru niewielki pożar w budynku (np. paląca się skrzynka rozdzielcza lub pojemnik PCV), powodujący niewielkie szkody w samym budynku może doprowadzić do zatrucia zwierząt (bydła, trzody czy drobiu), powodując śmierć lub konieczność uboju całego stada, o wartości nierzadko kilkuset tysięcy złotych.

Zboża czy też rzepak po żniwach, w przypadku indywidualnych rolników, składowane są często w magazynach płaskich. Często są to budynki wybudowane w latach 80’ lub wcześniej, nierzadko dzierżawione z ANR (Agencji Nieruchomości Rolnych). Wartość rzeczywista takiego budynku to przeważnie 150-200 tys. zł, natomiast składowane w nim zboże może być warte kilkukrotnie więcej.

Wśród powodów, dla których rolnicy decydują się na zawarcie dodatkowej polisy dobrowolną najczęściej wymienianym jest szkoda w poprzednich latach, a także obowiązek zawarcia takiego ubezpieczenia - jako zabezpieczenie nałożone przez bank. Obrazuje to doskonale poziom świadomości ubezpieczeniowej. Pozytywnym zjawiskiem jest natomiast wzrost liczby zawieranych polis dobrowolnych. Gospodarstwa rolne są zazwyczaj dorobkiem wielu pokoleń, warto więc kompleksowo i w pełni je chronić.

oprac. bcz na podstawie Concordia Ubezpieczenia

Fot. Sierszeńska

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 07:07