PiS przywraca 13 posłów zawieszonych po głosowaniu nad "Piątką dla zwierząt"
Dziś informowaliśmy o tym, że z PiS odchodzi Lech Kołakowski, a wraz z nim kilkoro innych posłów. Mieli oni założyć w Sejmie własne koło, pozbawiając rządzące ugrupowanie większości. Tymczasem okazuje się, że kierownictwo PiS po słowach polityka postanowiło przywrócić w prawach członka partii prawie wszystkich zawieszonych posłów.
"Wygasa decyzja prezesa PiS o zawieszeniu w prawach członka PiS poniżej wymienionych osób" - napisał dziś na Twitterze Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS.
A chodzi dokładnie o następujące osoby:
Postanowieniem Rzecznika Dyscyplinarnego @pisorgpl z dn.17.11.2020r. umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia Statutu #PiS. W zw. z powyższym, wygasa decyzja Prezesa @pisorgpl z dn.17.09.2020 r. o zawieszeniu w prawach członka @pisorgpl poniżej wymienionych osób: pic.twitter.com/ytUKD9F8OH
— Krzysztof Sobolewski 🇵🇱100PL🇵🇱 (@AC_Sobol) November 17, 2020
Co zrobi Teresa Hałas?
- Dzisiaj jestem z Wami. Głosowałam przeciwko ustawie, bo nikt nie będzie mi prostował kręgosłupa. Posłem PiS się bywa, człowiekiem należy zostać do końca – mówiła podczas protestu 30 września.
Zresztą dziś Hałas w liście do premiera Morawieckiego zaatakowała ministra rolnictwa Grzegorza Pudę, stwierdzając, że swoimi wypowiedziami wprowadza w błąd opinię publiczną. Chodziło m.in. o nieprawdziwe informacje podawane przez Pudę, jakoby przepisy unijne zabraniały uboju rytualnego. Również dziś po raz kolejny zaapelowała do szefa rządu o zaprzestanie prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt.
Czy teraz posłanka Hałas zostanie w partii czy będzie jednym z rozłamowców? Próbowaliśmy się z nią skontaktować, by zapytać o tę kwestię, ale nie odbiera telefonu.
ksz, fot. Sejm RP