StoryEditor

Rewolucja w ochronie zwierząt na hamulcu

Trzy połączone komisje negatywnie zaopiniowały obywatelski projekt ustawy, który wprowadzał prawdziwą rewolucję w ochronie zwierząt. Nowelizacja przygotowana przez Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich z Bielawy zakładała m.in. zaostrzenie kar za znęcanie się za zwierzętami, zakaz trzymania psów na łańcuchach oraz zakaz hodowli lisów na futra.
12.05.2016., 17:05h

Ponieważ wczorajsze prace specjalnej podkomisji zakończyły się patem z powodu braku quorum, dzisiaj trzy połączone komisje (rolnictwa, ochrony środowiska oraz samorządu terytorialnego) musiały wybrać między dwoma opiniami. Jedna negatywnie opiniowała projekt, a druga pozytywnie.  Co ciekawe oba uzasadnienia były identyczne, różniąc się tylko ostatnim zdaniem, które rekomendowało lub odrzucało projekt. 

Poseł Stanisław Żmijan z Platformy Obywatelskiej dopytywał na jakiej podstawie opinie zostały przygotowane. Przewodnicząca podkomisji Anna Milczanowska z Prawa i Sprawiedliwości wyjaśniła, że w pracach brali udział przedstawiciele ministerstwa rolnictwa oraz Głównego Inspektoraty Weterynarii, a także członkowie Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich z Bielawy. Swoją opinię wyrazili również eksperci z Biura Analiz Sejmowych. 
Podczas głosowanie posłowie w zdecydowanej większości (35 głosów) wyrazili negatywną opinię o obywatelskim projekcie ustaw. Uznano, że wiele proponowanych zmian jest wprawdzie zasadnych, ale mimo wszystko ustawa „obarczona jest wieloma problematycznymi rozwiązaniami”.

Tylko 5 posłów opowiedziało się za pozytywną opinią w sprawie nowelizacji, a 5 się wstrzymało. Projekt trafi teraz do sejmowej Komisji do spraw Petycji, która ostatecznie zadecyduje o jego losie.  wk

Fot. Kurek

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 00:10